Wojska niemieckie podeszły po Lwów 12 września. Polskie siły skutecznie powstrzymywały wroga, licząc, że uda się stworzyć obronę na tzw. Przedmościu Rumuńskim i doczekać spodziewanej pomocy Francuzów i Anglików. Wszystko zmieniło się po 17 września. Trzy dni później wojska sowieckie dotarły do miasta. I Niemcy, i Sowieci, wzywali obrońców do poddania się. Dowodzący obroną gen. Władysław Langner podjął decyzję o kapitulacji. I zadecydował, że Lwów podda się Sowietom.

Sowieccy dowódcy zgodzili się na wszystkie postawione im warunki, m.in. na wyjście polskich żołnierzy do państwa neutralnego. Podpisaną umowę kapitulacyjną natychmiast pogwałcili. Polscy oficerowie trafili do obozów (głównie do Starobielska) i niemal wszyscy zginęli. Jednym z niewielu, którzy przeżyli, był właśnie gen. Langner.

Jest już gotowy scenariusz, jest ekipa, brakuje środków. – Złożyliśmy wnioski w kilku instytucjach, czekamy na odpowiedź – mówi prezes fundacji Piotr Kościński. – Ale zaczęliśmy też zbiórkę poprzez crowdfunding. Bardzo liczymy na wsparcie, a za każde, nawet te w wysokości 10 czy 25 złotych, przewidziane są nagrody – dodaje.

Zbiórka prowadzona jest na platformie Odpal Projekt: https://odpalprojekt.pl/p/lwow1939 Fundacja zrealizowała już kilka filmów, m.in. o obronie innego miasta na Kresach – „Krew na bruku. Grodno 1939”.

Zbiórka trwać będzie przez cały kwiecień.