Sklepy „odchudzają” towary ze swoich półek. Lidl promuje zdrowe odżywianie

Choć prawo tego nie nakazuje, to duże sieci na coraz większą skalę zmieniają składy produktów, zmniejszając zwłaszcza zużycie soli, cukru czy tłuszczu. Polacy mają bowiem problem z nadwagą.

Aktualizacja: 05.08.2019 06:07 Publikacja: 04.08.2019 21:00

Sklepy „odchudzają” towary ze swoich półek. Lidl promuje zdrowe odżywianie

Foto: Adobe Stock

Moda na zdrowe odżywianie oznacza nie tylko rozszerzanie półki z produktami z ekologicznymi certyfikatami, ale także duże zmiany w składach tych, które już od dawna na półkach są obecne. Ten trend to reformulacja, jedno z czołowych zjawisk w nowoczesnym handlu. Kryje się za nim usuwanie ze składu produktu nadmiaru soli, cukru czy tłuszczu.

Czytaj także: Z cichymi zabójcami Polaków trzeba walczyć systemowo

– Trzeba to zrobić tak umiejętnie, żeby nie spadły walory smakowe. Dlatego ten proces jest tak trudny i wymaga długich oraz kosztownych przygotowań – mówi przedstawiciel jednej z firm handlowych. Czasem producentom trudno jest zrozumieć potrzebę takich zmian. Sól, tłuszcze i cukier to najlepsze nośniki smaku, dlatego są tak chętnie i w nadmiarze stosowane.

Mniej i zdrowiej

Akcję promocyjną takich odchudzonych produktów rozpoczął teraz Lidl. Firma w sumie zobowiązała się, że do końca 2025 r. obniży o 20 proc. zawartość dodanej soli i cukru w produktach marek własnych. W projekcie partnerem jest Narodowe Centrum Edukacji Żywieniowej, prowadzona jest też kampania na temat zdrowego i świadomego odżywiania.

Czytaj także: Cukier już nie krzepi

– Wiemy, że mamy duży wpływ na to, co znajduje się w koszykach zakupowych wielu Polaków, dlatego naszym priorytetem jest dostarczanie najlepszych produktów – mówi Aleksandra Robaszkiewicz, rzecznik Lidl Polska. – Czujemy odpowiedzialność, jaka na nas ciąży, dlatego razem z Narodowym Centrum Edukacji Żywieniowej rozpoczynamy kolejny etap współpracy, podczas którego będziemy zachęcać do redukcji soli i cukru w naszej diecie, a także do uprawiania aktywności fizycznej, która przecież znajduje się u podstaw najnowszej piramidy zdrowego żywienia i aktywności fizycznej – dodaje.

Na początek chodzi o kilkadziesiąt produktów, jak płatki śniadaniowe, jogurty, lody, pieczywo czy dania gotowe. Ketchup Junior ma 25 proc. mniej soli i cukru, chipsy prawie 29 proc. mniej soli, a chleb na maślance ma jej aż 32 proc. mniej. Akcja będzie stopniowo rozszerzana. Dodatkowo Lidl prowadzi szereg innych badań żywności, na przykład analizę przenikania barwników z opakowań do produktów. Polskie prawo nie nakłada takiego obowiązku, nawet niewielu naukowców zajmuje się takimi analizami.

Statystyki są alarmujące, 90 proc. dzieci odżywia się nieprawidłowo i co trzecie już ma nadwagę. – Polskie dzieci tyją najszybciej w Europie, dlatego tak ważne jest, by Polacy zmieniali swoje nawyki żywieniowe – mówi prof. Mirosław Jarosz, dyrektor Narodowego Centrum Edukacji Żywieniowej.

– W codziennym świadomym odżywianiu należy pamiętać o spożywaniu pięciu posiłków dziennie oraz jedzeniu co najmniej 0,5 kg warzyw i owoców w ciągu dnia. Ważne jest również ograniczenie spożywania soli i cukru – dodaje.

Smak ten sam

Branża widzi coraz mocniej potrzebę zmiany podejścia do oferowanych produktów. W grudniu 2017 r. pod patronatem Instytutu Żywności i Żywienia zostało podpisane szerokie porozumienie na rzecz propagowania zasad racjonalnego żywienia oraz promocji zdrowego stylu życia. Przystąpiły do niego Polska Federacja Producentów Żywności Związek Pracodawców, Polska Organizacja Handlu i Dystrybucji, POLBISCO – Stowarzyszenie Polskich Producentów Wyrobów Czekoladowych i Cukierniczych, Stowarzyszenie Krajowa Unia Producentów Soków oraz Związek Pracodawców Hoteli, Restauracji i Cateringu.

– Od 2014 r. zapobiegliśmy wprowadzeniu na rynek 188 ton soli, 670 ton cukru oraz 1708 ton tłuszczu. Bardzo dużym osiągnięciem jest to, że w żadnym produkcie spożywczym marki własnej od tego roku nie stosujemy dodatku oleju palmowego lub zastępujemy go olejem ze źródeł certyfikowanych – mówi dr inż. Justyna Szymani, dyrektor działu rozwoju jakości i kontroli marki własnej w Jeronimo Martins Polska. – Teraz chcemy zmienić skład kilkudziesięciu produktów marki własnej. Ze wszystkich produktów usuniemy tłuszcze trans, w napojach gazowanych obniżymy o 10 proc. zawartość cukru, a wszystkie płatki śniadaniowe dla dzieci będą bez dodatku oleju palmowego, bez tłuszczy utwardzonych i bez barwników – dodaje.

– Jeszcze w 2017 r. zmieniliśmy skład produktów marki własnej w całej kategorii napojów – mówi Michał Sikora, rzecznik Tesco Polska. – Cel: mniej niż łyżeczka dodanego cukru w 100 mililitrach. Przeanalizowaliśmy skład 120 linii, w 42 przypadkach zmieniając receptury – tak by żaden napój marki własnej nie zawierał więcej niż 5 g dodanego cukru na 100 ml – tłumaczy. Dodaje, że przed wprowadzaniem na półki produkty poddano ocenie klientów, by upewnić się, że zmiana ilości cukru nie wiąże się ze zmianą smaku. – Biorąc pod uwagę roczną sprzedaż produktów, w czterech krajach Europy Środkowej oznaczało to 4100 ton cukru mniej – dodaje Sikora.

Firma zmieniła też receptury w kategorii przekąsek. – Najważniejsze polegały na zastąpieniu oleju palmowego olejem słonecznikowym łącznie w ponad 30 wariantach chipsów i orzeszków, usunięciu glutaminianu monosodowego z czterech rodzajów chrupek oraz pozbycie się soli w dwóch wariantach tego produktu – wyjaśnia Michał Sikora.

Chemia też bardziej eko

Zmiany dotyczą też produktów przemysłowych. Biedronka w kosmetykach marki własnej Be Beauty, Dentix i Cler całkowicie zrezygnowała z mikrogranulek plastikowych, wykorzystywanych np. w peelingach i stosuje wyłącznie naturalne drobinki, co pozwoliło uniknąć wprowadzenia na rynek 1,5 tony tworzyw sztucznych.

Andrzej Faliński prezes Forum Dialogu Gospodarczego

Coraz więcej konsumentów stawia na zdrowy styl życia, dlatego sklepy muszą na to odpowiedzieć. Do tego można się spodziewać unijnej regulacji odnośnie do substancji dodawanych do żywności oraz ich liczby, dlatego to ruch wyprzedzający. Sieci ujednolicają też polityki zakupowe. Dostawcy produkujący marki własne do sklepów z różnych państw też są bardziej otwarci na zmiany.

Moda na zdrowe odżywianie oznacza nie tylko rozszerzanie półki z produktami z ekologicznymi certyfikatami, ale także duże zmiany w składach tych, które już od dawna na półkach są obecne. Ten trend to reformulacja, jedno z czołowych zjawisk w nowoczesnym handlu. Kryje się za nim usuwanie ze składu produktu nadmiaru soli, cukru czy tłuszczu.

Czytaj także: Z cichymi zabójcami Polaków trzeba walczyć systemowo

Pozostało 92% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Handel
Biden chce uderzyć w Chiny. Wzywa do potrojenia ceł na metale
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Handel
Pęka handel Chin z Rosją. Kreml po prośbie w Pekinie
Handel
Drożyzna zmienia gusta konsumentów w Polsce. Cena ma znaczenie
Handel
Polacy pokochali diamenty. Jubilerzy zacierają ręce
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Handel
Koniec z alkoholem na stacjach benzynowych? Premier Tusk rozważa ten pomysł