Moda na zdrowe odżywianie oznacza nie tylko rozszerzanie półki z produktami z ekologicznymi certyfikatami, ale także duże zmiany w składach tych, które już od dawna na półkach są obecne. Ten trend to reformulacja, jedno z czołowych zjawisk w nowoczesnym handlu. Kryje się za nim usuwanie ze składu produktu nadmiaru soli, cukru czy tłuszczu.
Czytaj także: Z cichymi zabójcami Polaków trzeba walczyć systemowo
– Trzeba to zrobić tak umiejętnie, żeby nie spadły walory smakowe. Dlatego ten proces jest tak trudny i wymaga długich oraz kosztownych przygotowań – mówi przedstawiciel jednej z firm handlowych. Czasem producentom trudno jest zrozumieć potrzebę takich zmian. Sól, tłuszcze i cukier to najlepsze nośniki smaku, dlatego są tak chętnie i w nadmiarze stosowane.
Mniej i zdrowiej
Akcję promocyjną takich odchudzonych produktów rozpoczął teraz Lidl. Firma w sumie zobowiązała się, że do końca 2025 r. obniży o 20 proc. zawartość dodanej soli i cukru w produktach marek własnych. W projekcie partnerem jest Narodowe Centrum Edukacji Żywieniowej, prowadzona jest też kampania na temat zdrowego i świadomego odżywiania.