E-sklepy nie będą mogły odmówić sprzedaży na terenie UE

We wtorek Parlament Europejski będzie głosował zakaz geoblokowania usług internetowych w krajach UE. Nie będą nim objęte e-booki, gry ani streaming muzyki, zmienią się przepisy o e-handlu.

Aktualizacja: 02.02.2018 15:50 Publikacja: 02.02.2018 15:40

E-sklepy nie będą mogły odmówić sprzedaży na terenie UE

Foto: 123RF

Głosowanie poprzedzi debata plenarna w poniedziałek. – Nowe przepisy ułatwią dostęp do towarów i usług na terenie UE oraz dadzą lepszą ochronę tym przedsiębiorcom, którzy będą z tych zasad korzystać – mówi Róża Thun, europosłanka (PO), która stoi za tą inicjatywą.

Unijne rozporządzenie wejdzie w życie w dziewięć miesięcy od uchwalenia. – Naszą intencją jest, żeby przed tegorocznymi świętami Bożego Narodzenia zakupy w sieci można było robić już przy zniesionych geoblokadach – mówiła Thun. 

Zmienią się zasady działalności sklepów internetowych, ale także np. wypożyczalni samochodów czy portali sprzedających bilety lotnicze. Żaden sklep internetowy nie będzie mógł odmówić sprzedania jakiegoś towaru kupującemu w całej Unii Europejskiej.

– Geoblokowanie to nieudostępnianie komuś jakiejś usługi ze względu na jego obywatelstwo lub kraj, z którego dokonuje zakupu. To może być przekierowywanie kupującego na jedną konkretną lokalną stronę jakiegoś sklepu, gdzie oferta jest inna niż ta wybrana przez niego na stronie sklepu, to także nieprzyjmowanie płatności określonymi kartami płatniczymi albo nakazywanie klientowi wypełnienia formularza, którzy uniemożliwia zakup z jakiegoś konkretnego kraju – wyliczała Róża Thun.

Z raportu, jaki przygotowała Polityka Insight wynika, że w Polsce od 80 do 89 proc. sprzedawców on-line stosuje geoblokady, a doświadczyło ich 71-75 proc. konsumentów. – Po zmianach sprzedawcy nie będą już mogli podpisywać z dostawcami umów, w których zobowiązują się do prowadzenia sprzedaży tylko na wybranych rynkach, będą chronieni przed takimi ograniczeniami – mówi Thun.

Żeby przepis nie uderzył w małe internetowe sklepy, zawiera zapis o tym, że odbiór zamówionego przedmiotu kupujący musi sobie zorganizować sam, np. za pośrednictwem firmy kurierskiej. Jeśli sklep gros działalności prowadzi na jednym rynku, VAT będzie nadal płacił na swoim macierzystym rynku, bez względu na to, kto i z jakiego kraju dokona w nim zakupu.

Wprowadzona zostanie też zasada równości cen tych samych usług dla wszystkich zamawiających w UE. – Dziś zdarza się, że np. wypożyczalnie samochodów potrafią oferować różne ceny za swoje usług i w zależności od tego, z jakiego kraju zaloguje się wypożyczający – mówiła Thun.

Przepisy nie obejmą usług związanych ze sprzedażą treści chronionych prawem autorskim. Czyli nie zostaną jednak ujednolicone w Europie ceny serwisów streamingujących muzykę, e-booków czy gier on-line. – To skutek bardzo silnego lobbingu tych branż. Rada UE nie przyjęła tego rozwiązania, przeciwko niemu był też polski minister – mówi Thun. Po dwóch latach Unia zweryfikuje, jak sprawdzają się przepisy. – Wtedy zastanowimy się czy nie rozwinąć tego przepisu także na treści chronione prawem autorskim – mówiła Thun.

Głosowanie poprzedzi debata plenarna w poniedziałek. – Nowe przepisy ułatwią dostęp do towarów i usług na terenie UE oraz dadzą lepszą ochronę tym przedsiębiorcom, którzy będą z tych zasad korzystać – mówi Róża Thun, europosłanka (PO), która stoi za tą inicjatywą.

Unijne rozporządzenie wejdzie w życie w dziewięć miesięcy od uchwalenia. – Naszą intencją jest, żeby przed tegorocznymi świętami Bożego Narodzenia zakupy w sieci można było robić już przy zniesionych geoblokadach – mówiła Thun. 

Pozostało 81% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Handel
Kanadyjski rząd chce ściągnąć dyskonty. Na liście właściciele Biedronki i Lidla
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Handel
VAT uderzył, ceny rosną już mocniej niż w marcu
Handel
Francja: Shrinkflacja to oszustwo. Rząd z tym kończy
Handel
Biden chce uderzyć w Chiny. Wzywa do potrojenia ceł na metale
Handel
Pęka handel Chin z Rosją. Kreml po prośbie w Pekinie