Niepewne perspektywy dla eksporterów i konsekwencje dla inwestowania na Wyspach wywołały nerwowość na rynkach finansowych i duże osłabienie funta.
Zwolennicy pozostania, którym przewodzi premier David Cameron, ostrzegają, że brytyjska gospodarka ucierpi na utracie nieograniczonego dostępu do jednolitego rynku ponad 500 mln konsumentów. Krajowi zabraknie negocjacyjnej siły w zawieraniu nowej umowy, bo 44 proc. eksportu trafia do Unii, a tylko 8 proc. eksportu Unii do W. Brytanii — twierdzą. Samej W. Brytanii będzie też trudno zapewnić sobie umowy z krajami spoza Unii.
Z kolei zwolennicy wyjścia twierdzą, że Unia będzie nadal handlować z W. Brytanią z racji jej znaczenia jako rynku eksportowego. Uważają, że kraj zawrze nowe umowy z innymi, np. USA i Chinami, szybciej niż Unia 28 krajów mających różne priorytety.
Poniżej kilka opcji handlowych dla W. Brytanii w razie Brexitu:
Opcja kanadyjska
Wielu zwolenników wyjścia z Unii, w tym b. burmistrz Londynu, Boris Johnson, wskazuje na niedawno zawartą umowę Unii z Kanadą jako możliwy wzorzec dla ich kraju. Według modelu kanadyjskiego, W. Brytania nie pozwalałaby na pracę obywatelom z innych krajów bloku i nie płaciłaby do unijnego budżetu. To dwa najmniej popularne wymogi.