Bank Rosji opublikował dane o ruchach kapitału w Rosji w 2018 r. Odpływ netto wyniósł 67,5 mld dol. To 2,7 raza więcej niż w 2017 r, kiedy kraj opuściło 25,2 mld dol.

„ W minionym roku trwało zmniejszanie zewnętrznych zobowiązań banków i jednocześnie wyrosły  ich zagraniczne aktywa, dzięki większym wpływom z eksportu i zgromadzeniu większej liczby walut na rachunkach, po zatrzymaniu ich zakupu w ramach ustawy budżetowej. W odróżnieniu od sytuacja z lat 2016-2017, wzrost kredytowanie netto przez pozostałe sektory, wynikał nie tylko z lokowania zagranicznych aktywów za granicą, ale też ze spłaty zobowiązań zewnętrznych" - tłumaczy tak duży odpływ kapitału bank centralny.

Inwestorzy zagraniczni wycofali z rosyjskich funduszy i lokat w euroobligacje w całym minionym roku 5,2 mld dol. netto. Jednak ekonomistów niepokoją inne wskaźniki. Bezpośrednie inwestycje zagraniczne w rosyjskie firmy zmniejszyły się w ciągu dziewięciu miesięcy 2018 r aż 11 razy do 2,4 mld dol. Inwestorzy bali się lokować w Rosji swoje pieniądze z powodu sankcji już obowiązujących i tych, które mogą się jeszcze pojawić.

Tym samym rok 2018 jest jedenastym z kolei, kiedy więcej pieniędzy opuszcza Federację, aniżeli do niej napływa. Ostatni dodatni wynik był w 2007 r. W 2008 r Rosja straciła 133,9 mld dol. w wyniku własnej agresji na Gruzję oraz globalnego kryzysu.

Rekord padł w 2014 roku, gdy Rosjanie, banki, prywatny kapitał i zagraniczni inwestorzy wycofali z federacji 151,5 mld dol..To z kolei „zasługa" aneksji Krymu, zaangażowania w konflikt na Ukrainie, sankcji zachodnich i gwałtownej dewaluacji rubla w grudniu. W 2015 roku wypływ spowolnił do ok. 56 mld dol.Trzy lata temu było to 19,8 mld dol.