Łazariew chce wiedzieć, kto z czwórki Polaków jest najlepszy. Pyta o zdanie Klukowskiego.
– Nie wiem, oni wszyscy dobrzy – polski lekarz odpowiada wzruszeniem ramion.
Dziwne, bo z grupy Niemców odpadają Rolf Berger i Eberhard Golbs. Najsłabsi z Czechów to Ladislav Klíma i Michal Vondroušek. A Polacy wszyscy dobrzy?
Atmosfera w polskiej ekipie napięta jak struna. – Nawet jak nam robili gastroskopię, każdy z nas miał krwawe wybroczyny na żołądku. Z nerwów, że jest tak blisko rozstrzygnięcia – wspomina Hermaszewski.
Rosjanie nie są pewni. No to jeszcze raz badanie błędnika. Zobaczymy, kto się najszybciej porzyga.
Na krześle obrotowym siada major Hałka. Pewny siebie, zawsze sobie doskonale radzi, zwykle wytrzymuje powyżej kwadransa. Tym razem pada po dwóch minutach.