Górski: Z różnych usług robimy koktajl dla przedsiębiorcy

- Chodzi o to, żeby przedsiębiorca nie musiał spędzać czasu na logowaniu się do różnych systemów, tylko miał wszystko wygodnie w jednym miejscu – mówił Tomasz Górski, członek zarządu Idea Banku w "Studiu Krynica" w salonie "Rzeczpospolitej" podczas XXVIII Forum Ekonomicznego Krynicy.

Publikacja: 05.09.2018 15:48

Górski: Z różnych usług robimy koktajl dla przedsiębiorcy

Foto: tv.rp.pl

Idea Bank znalazł się w gronie europejskich banków, które są najbardziej zaawansowane w nowoczesnych technologiach. Co zadecydowało o tak wysokim miejscu w tym rankingu?

Bankowość to taki towar eksportowy w Polsce. Mamy jeden z najbardziej innowacyjnych sektorów bankowych na świecie. Za nami jest Turcja, na trzecim miejscu kraje Azji, Europa Zachodnia daleko w tyle.

Miałem okazję uczestniczyć w spotkaniu bankowców specjalizujących się w branży MŚP w Paryżu w czerwcu tego roku. Byłem zaskoczony jak bardzo marka Idea Bank inspiruje bankowców. Jesteśmy innowacyjni i nowocześni. Źródłem tego jest klient- przedsiębiorca. Takie spojrzenie klientowi w twarz i koncentracja na tym czego potrzebuje.

Idea Bank był pierwszym bankiem, który specjalizował się w bankowości dla firm. W zasadzie stworzył kategorię bankowości dla firm. Chyba to było źródłem sukcesu. Nie staraliśmy się być bankiem, który chce być dobry dla wszystkich, ale wybraliśmy specyficzną niszę rynkową. Dla tych klientów chcieliśmy zrobić coś ekstra.

Poza tym jesteśmy grupą bankową, ale usługi, które świadczymy wylewają się poza bankowość. Mamy w grupie firmę TaxCare, która zajmuje się doradztwem księgowym i podatkowym. Mamy leasing, mamy faktoring. Z tej palety różnych usług robimy koktajl potrzebny dla polskiego przedsiębiorcy. Żeby ten przedsiębiorca nie musiał spędzać czasu na logowaniu się do różnych systemów, tylko miał wszystko wygodnie w jednym miejscu. To jest tajemnica sukcesu.

Jedną z usług jaką pierwsi zaproponowaliście, to możliwość odbierania gotówki na koniec dnia od przedsiębiorcy. Dla wielu to był problem, bo nie wiedzieli, co z nią zrobić. Spotkało się to z dużym zainteresowaniem klientów?

Dzięki wpłatomatom zyskujemy lojalność klientów. Korzystają też z kredytów, leasingu, faktoringu czy księgowości. To była taka nasza stopa w drzwi codziennej działalności biznesowej polskiego przedsiębiorcy.

Nie bez znaczenia był też efekt budowy marki Idea Banku. O tym rozwiązaniu mówiło się wszędzie, w gazetach na całym świecie. W Arabii Saudyjskiej widziałem na pierwszej stronie gazety biznesowej artykuł o wpłatomatach. To rozwiązanie było trafione w dziesiątkę i sprawdziło się.

Teraz pracujemy nad rozwiązaniami, które mają mniej emanacji fizycznej, więcej pracy w systemach. Chodzi o to, żeby codzienna działalność przedsiębiorcy absorbowała jak najmniej czasu.

Liczba oddziałów maleje, bo coraz więcej usług bankowych jesteśmy w stanie zrealizować sami przez smartfona. Gdzie istnieje granica, gdzie maszyna nie będzie w stanie zastąpić człowieka?

Maszyna udzieli prostego kredytu, ale hipotecznego czy inwestycyjnego już nie.

Jesteśmy istotami społecznymi. Mimo, że jesteśmy otoczeni technologią, zanurzeni w niej, to czerpiemy satysfakcję z interakcji z drugim człowiekiem. W bankowości to nie jest wyjątek. W Idea Banku odchodzimy od konceptu tradycyjnych oddziałów, gdzie jest biurko, krzesło dla klienta i doradcy. Kilka lat temu wprowadziliśmy Idea Huby, czyli przestrzeń, gdzie klient może usiąść i popracować.

Otwieramy w październiku Centrum Przedsiębiorczości Idea w Gdańsku. To będzie duży „oddział”, gdzie będą skupione wszystkie spółki naszej grupy. Ale ten „oddział” bardziej będzie przypominał kawiarnię. To miejsce w którym przyjemnie się pracuje. Miejsce, które inspiruje samym swoim wyglądem. Klient może tam spotkać innych przedsiębiorców i coś się od nich nauczyć, podzielić doświadczeniem. Na końcu to miejsce, gdzie w razie potrzeby jest doradca bankowy, leasingowy czy księgowa, która poprowadzi za rękę w przypadku założenia firmy czy odpowie na pytania dotyczące sposobu opodatkowania, VAT, split payment itd.

Tradycyjne oddziały naturalnie będą się kurczyć, ale powstają nowe formaty oddziałów, gdzie interakcja z klientem będzie całkowicie inna.

Na ile pokolenie milenialsów, pod względem przyzwyczajeń bankowych, myślenia o bankowości i wydawania pieniędzy, jest różne od poprzedniego pokolenia? Jesteście na nich przygotowani?

Fascynujące jest spotykanie z tymi młodymi przedsiębiorcami. Ostatnio mieliśmy grupę fokusową, badanie, gdzie rozmawiamy z klientami. Mieliśmy grupę osób, które dopiero planują założenie działalności. Poziom energii, entuzjazmu, zdrowej bezczelności w sali był fascynujący. Spotkać się z takimi osobami to najlepszy lek na depresję. Chcemy takim klientom pomagać.

Dla nich bank jest jak prąd. On musi być, ale nie jest najważniejszy. Chcą, żeby ich wszystkie problemy firmowe były załatwione w jednym miejscu. A my chcemy, żeby tym miejscem był bank. Tylko, że bank już nie będzie bankiem w takiej formie. To będzie centrum zarządzania firmą. To jest nasza odpowiedź dla milenialsów.

Idea Bank znalazł się w gronie europejskich banków, które są najbardziej zaawansowane w nowoczesnych technologiach. Co zadecydowało o tak wysokim miejscu w tym rankingu?

Bankowość to taki towar eksportowy w Polsce. Mamy jeden z najbardziej innowacyjnych sektorów bankowych na świecie. Za nami jest Turcja, na trzecim miejscu kraje Azji, Europa Zachodnia daleko w tyle.

Pozostało 93% artykułu
Materiał partnera
Smart city to również elektromobilność
ROZMOWA
Ponichtera: Innowacje w centrach danych dla zrównoważonego rozwoju
Interview
Ponichtera: Innovation in data centres for sustainable development
Studio „Rzeczpospolitej”
Białkowski: Zdrowa Firma to wsparcie dla pracodawców w pozyskaniu i utrzymaniu najlepszych pracowników
ROZMOWA
Jamiołkowski: Szczególny moment transformacji branży tytoniowej