Korzystając z formuły CIF ze zbioru Incoterms 2010, szczególnie gdy występuje się w roli kupującego towar i czekającego na dostawę, trzeba sobie zdawać ze szczególnego ryzyka. Jest ono związane z ubezpieczeniem ładunku.
Należy zacząć od tego, że większość reguł Incoterms nie wspomina o obowiązkowym ubezpieczeniu. Pozostawia to decyzji stron. O ubezpieczeniu ładunku, jego warunkach i składce decyduje podmiot, który ponosi ryzyko. Tylko formuła CIP (przewoźne i ubezpieczenie opłacone do) oraz CIF (fracht i ubezpieczenie opłacone do) narzucają obowiązek zawarcia polisy. I wyznaczają sprzedającego (eksportera) jako tego, który za to odpowiada.
Jest to zrozumiałe, gdyż to on posiada gestię transportową. Zatem wie, na jakiej trasie i na jaki czas ubezpieczyć ładunek. Z drugiej strony sytuacja jest o tyle skomplikowana, że według formuł CIP oraz CIF ryzyko uszkodzenia lub utraty ładunku przechodzi na kupującego już z chwilą:
- przekazania towaru pierwszemu przewoźnikowi (formuła CIP),
- dokonania załadunku towaru na statek (formuła CIF).