Kobiety w wielkich firmach

Często nie są traktowane na równi z mężczyznami, co najwyraźniej widać na rynku pracy.

Publikacja: 17.03.2018 17:00

Kobiety w wielkich firmach

Foto: Planete+

Zwolennikiem parytetów nie jest jednak Karsten Beyer, dyrektor sprzedaży Pontoon. Wtórują mu także inni koledzy z różnych branż, twierdząc, że kwalifikacje i umiejętności są ważniejsze niż parytety.

 

W kierownictwach najważniejszych firm we Francji kobiety mają tym niemniej zagwarantowany parytet w wysokości 40 procent. W Niemczech firmy same muszą wprowadzać parytet. W radach nadzorczych jest tam 30 procent kobiet. W Hiszpanii nie ma zaś kwot dla kobiet w kierownictwie wiodących firm, ale chcą one, by obowiązywały w wymiarze podobnym do francuskiego. Mimo wysiłków, by tę sytuację zmienić  w 2016 roku wciąż nie udało się wprowadzić parytetu dla kobiet w Hiszpanii w kierownictwie firm. 
Zarządy głównych firm europejskich nadal są w 86 procentach obsadzone przez mężczyzn. Tymczasem menedżerom potrzebne są nie tylko cechy reprezentatywne dla mężczyzn takie jak siła przebicia i sprawne podejmowanie decyzji. Niezbędne są także cechy określane jako kobiece: komunikatywność, słuchanie, współodczuwanie. Dopiero te dwa zestawy cech tworzą pożądaną pełnię. Ważna też jest umiejętność komunikacji pozawerbalnej, w której kobiety przodują.

Trzy menedżerki wyższego szczebla: Anka Wittenberg, wiceprezes SAP w Niemczech, Fanny Letier, dyrektor zarządzająca banku inwestycyjnego BpiFrance i Maria Luisa de Contes, sekretarz generalny i radczyni prawna Renault Hiszpania, opowiadają twórcom filmu o swoim życiu codziennym, zarówno prywatnym, jak i zawodowym. Ważną kwestią, do której się odnoszą jest kwestia równouprawnienia kobiet, czyli stworzenia im możliwości wyboru kariery, gdy tego pragną i mają po temu stosowne kwalifikacje.

Bohaterki filmu przyznają, że początkowo uznawały parytety za kwestię bez znaczenia, ale doświadczenie kazało im zmienić zdanie w tej sprawie. Zauważają, że mężczyźni są śmielsi i mają o sobie duże lepsze zdanie…

Premiera niemieckiego dokumentu „Kobiety u władzy” w reżyserii Marity Neher w niedzielę 18 marca o godz.22 w Planete+. Film prowokuje do refleksji.

Zwolennikiem parytetów nie jest jednak Karsten Beyer, dyrektor sprzedaży Pontoon. Wtórują mu także inni koledzy z różnych branż, twierdząc, że kwalifikacje i umiejętności są ważniejsze niż parytety.

W kierownictwach najważniejszych firm we Francji kobiety mają tym niemniej zagwarantowany parytet w wysokości 40 procent. W Niemczech firmy same muszą wprowadzać parytet. W radach nadzorczych jest tam 30 procent kobiet. W Hiszpanii nie ma zaś kwot dla kobiet w kierownictwie wiodących firm, ale chcą one, by obowiązywały w wymiarze podobnym do francuskiego. Mimo wysiłków, by tę sytuację zmienić  w 2016 roku wciąż nie udało się wprowadzić parytetu dla kobiet w Hiszpanii w kierownictwie firm. 
Zarządy głównych firm europejskich nadal są w 86 procentach obsadzone przez mężczyzn. Tymczasem menedżerom potrzebne są nie tylko cechy reprezentatywne dla mężczyzn takie jak siła przebicia i sprawne podejmowanie decyzji. Niezbędne są także cechy określane jako kobiece: komunikatywność, słuchanie, współodczuwanie. Dopiero te dwa zestawy cech tworzą pożądaną pełnię. Ważna też jest umiejętność komunikacji pozawerbalnej, w której kobiety przodują.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Film
Rekomendacje filmowe na weekend: Kino oparte na faktach
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Film
„Back To Black” wybiela mrok życia Amy Winehouse
Film
Rosja prześladuje jak za Stalina, a Moskwa płonie w „Mistrzu i Małgorzacie”
Film
17. Mastercard OFF CAMERA: Nominacje – Najlepsza Aktorka, Aktor i Mastercard Rising Star
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Film
Zbrojmistrzyni w filmie "Rust" skazana na 18 miesięcy więzienia