Witold M. Orłowski: Najdroższa choroba w dziejach świata

Początkowa fala paniki związana z epidemią Covid-19 w zasadzie już przechodzi. Przechodzi w takim stopniu, że Polacy przestają nosić maseczki i zaczynają obcałowywać się w czasie wesel, analitycy rynkowi zaczynają korygować w górę swoje poprzednie prognozy spadku PKB, a politycy zaczynają uderzać w ton „zwycięstwa nad pandemią".

Publikacja: 17.06.2020 21:00

Witold M. Orłowski: Najdroższa choroba w dziejach świata

Foto: Fotorzepa, Robert Gardziński

Wszystko to wynika oczywiście z błędnej oceny sytuacji – kryzys pandemiczny w najlepsze trwa, kończy się jedynie jego pierwsza, gwałtowna faza.

Mimo wszystko zakończenie fazy paniki jest jednak faktem, a w związku z tym do problemu możemy dziś podchodzić w sposób spokojniejszy niż dotąd. W tym również do problemu bardzo delikatnego – czy kraje zachodnie wybrały optymalną strategię walki z pandemią? Wszystkie wyliczenia i analizy mają rzecz jasna charakter wstępnych spekulacji. Nie wiemy, jak wielki koszt gospodarczy będzie się ostatecznie wiązał z pandemią, nie wiemy też (i nigdy się nie dowiemy), ilu ludziom udało się uratować życie dzięki podjętym radykalnym decyzjom. Pewne szacunki jednak już istnieją, dając materiał do refleksji.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Opinie Ekonomiczne
Ukraina po 3,5 roku wojny: wiatr wieje w oczy, pomoc wygasa, a planu B brak
Materiał Promocyjny
25 lat działań na rzecz zrównoważonego rozwoju
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof Adam Kowalczyk: Panika nad wyschniętą kałużą
Opinie Ekonomiczne
ArcelorMittal odpowiada Instratowi
Opinie Ekonomiczne
Jak zasypać Rów Mariański deficytu finansów publicznych w Polsce
Opinie Ekonomiczne
Witold M. Orłowski: Cud zielonej wyspy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama