Reklama
Rozwiń
Reklama

Mariusz Cieślik: Miłość w czasach Tindera

Nie będzie już takiej poezji miłosnej i pełnej uniesień epistolografii.

Publikacja: 13.02.2020 18:39

Mariusz Cieślik: Miłość w czasach Tindera

Foto: Bloomberg

„Poznałem ją na Tinder" – piękna fraza, prawda? To musiało być jakieś pięć lat temu. To wtedy raper Tede wydał płytę „Vanillahajs" i to wtedy musiałem usłyszeć słowa rozpoczynające piosenkę „Wunder-Baum".

Pierwszy polski utwór o Tinderze był przez chwilę wydarzeniem, ale spektakularnego sukcesu nie odniósł. W przeciwieństwie do Tindera, który przez tych pięć lat stał się gigantem nowych technologii i symbolem nowych czasów. I akurat Dzień Świętego Walentego, kiedy cała Polska oblepiona jest serduszkami, to dobry moment, żeby się zastanowić, co to tak naprawdę oznacza.

RP.PL i The New York Times w pakiecie!

Kup roczną subskrypcję w promocji Black Month - duet idealny i korzystaj podwójnie!

Zyskasz dodatkowo pełny dostęp do The New York Times na 12 miesięcy.

W pakiecie otrzymasz dostęp do NYT: News, Games, Cooking, Audio, Wirecutter i The Athletic.

Reklama
Opinie polityczno - społeczne
Juliusz Braun: A może czas na reset w sprawie edukacji zdrowotnej?
Materiał Promocyjny
Aneta Grzegorzewska, Gedeon Richter: Leki generyczne też mogą być innowacyjne
Analiza
Jacek Nizinkiewicz: Kaczyński jest dziś w gorszej sytuacji niż Tusk
Opinie polityczno - społeczne
Joanna Ćwiek-Świdecka: Rzeczpospolita Babska – czy tylko kobiety odpowiadają za niską dzietność?
Analiza
Andrzej Łomanowski: To był tydzień porażek Donalda Trumpa
Materiał Promocyjny
Osiedle Zdrój – zielona inwestycja w sercu Milanówka i… Polski
Opinie polityczno - społeczne
Vít Dostál, Wojciech Konończuk: Z Warszawy do Pragi bez uprzedzeń: jak Polska i Czechy stały się wzorem sąsiedztwa
Reklama
Reklama