Reklama
Rozwiń

Czy potrzeba nam resortu magii?

Kwestie energetyczne w skali globalnej nabrały ostatnio niesamowitej dynamiki i musimy się do tego dostosować.

Publikacja: 06.01.2019 21:00

Czy potrzeba nam resortu magii?

Foto: Adobe Stock

W internecie krąży dowcip: „Kto twierdzi, że prąd zdrożeje, ale rachunki nie wzrosną? Ministerstwo Magii!". Paradoks podwyżek, których nie odczujemy, to jednak sprawa drugorzędna. Ważniejsze jest pytanie o przyczyny wzrostu cen. Nie wynikają one bowiem z koniunkcji planet, plam na słońcu czy innych niespodziewanych zdarzeń. Mają raczej charakter strukturalny.

Polityka energetyczna jest bowiem u nas od zawsze traktowana jako niby ważna, ale nie do końca. Parafrazując „Mistrza i Małgorzatę" Bułhakowa – jest „drugiej kategorii ważności". Na przykład rządowe dokumenty stanowiące politykę energetyczną zgodnie z obowiązującymi dziś regułami mają powstawać co cztery lata. Tymczasem ostatni napisano... dziesięć lat temu! Ale nawet gdyby powstawały co cztery lata, to i tak byłoby to za mało. Kwestie energetyczne w skali globalnej nabrały bowiem ostatnio niesamowitej dynamiki. Nie mamy na to wpływu, tak jak na zmieniającą się porę roku. Po prostu musimy się do tego dostosować.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Komentarze
Jędrzej Bielecki: Pyrrusowe zwycięstwo Trumpa
Komentarze
Maciej Miłosz: Wiceminister obrony próbuje sił w stand-upie
Komentarze
Marek Kozubal: Sławomir Cenckiewicz, harcownik na czele BBN
Komentarze
Michał Szułdrzyński: Po decyzji SN w sprawie wyborów prezydenckich. Polska musi iść do przodu
Komentarze
Bogusław Chrabota: Donald Tusk brnie w granicę. To bardzo ryzykowne