We francuskim Bordeaux zarejestrowano rekordową temperaturę wynosząca 41,2 stopni Celsjusza. Według Meteo France  w Paryżu w czwartek może paść nowy rekord temperatury, który przebije rekord z 1947 roku wynoszący 40,4 stopnie C. Podczas ostatniej tak dużej fali upałów we Francji (sierpień 2003) z powodu wysokich temperatur zmarło prawie 15 tys. osób.

Również inne kraje Europy zachodniej przygotowują się na temperatury, które mogą osiągnąć nawet 40 stopni Celsiusa. Belgia wydała najwyższe ostrzeżenie pogodowe dla całego. Według Copernicus Climate Change Service, w Hiszpanii i Portugalii istnieje wysokie zagrożenie pożarami lasów. W Wielkiej Brytanii przewiduje się, że temperatury mogą przekroczyć 35 stopni C, co byłoby rekordem.

W związku z upałami we Francji  planowano wyłączenie dwóch reaktorów jądrowych w elektrowni Golfech, które do chłodzenia wymagają wody z rzeki Garonne. Rząd francuski zakazuje też transportu zwierząt w  godzinach popołudniowych w regionach dotkniętych największymi upałami.

W zeszłym miesiącu we Francji odnotowano najwyższą temperaturę w historii kraju a nowe rekordy temperatur w czerwcu zarejestrowano w Czechach, Słowacji, Austrii, Luksemburgu, Polsce i Niemczech.

Według ekspertów fale upałów mogą występować naturalnie, ale z powodu zmian klimatycznych będą miały miejsce coraz częściej. Instytut Klimatologii w Poczdamie twierdzi, że pięć najgorętszych  lat w Europie od 1500 roku miało miejsce w XXI wieku.