Czy 1 września dzieci wrócą do szkół?
Bez wątpienia tak. Nie wiemy jednak, czy to będzie tradycyjna forma, hybrydowa czy edukacja zdalna. Nauczyciele chcą, by dzieci uczyły się stacjonarnie. Pytanie tylko, czy sytuacja z epidemią koronawirusa na to pozwoli.
Jak wygląda komunikacja Ministerstwa Edukacji Narodowej z ZNP?
Nie było jej i nie ma. Minister edukacji zasłaniał się specustawą, która daje mu możliwość wydawania rozporządzeń bez konsultowania tego ze związkami zawodowymi. Tydzień temu odbyło się spotkanie zespołu do spraw dialogu społecznego, zwołane z inicjatywy ZNP.
To był ostatni dzwonek, abyśmy odbyli rozmowy dotyczące organizacji nowego roku szkolnego. Zadałem pytanie ministrowi Maciejowi Kopciowi, jaki jest poziom przygotowań? Minister pominął pytanie, podobnie jak pytanie dotyczące działań, które resort zapowiadał w czerwcu, czyli przeszkolenie 30 tysięcy nauczycieli oraz 600 dyrektorów. Skończyło się na zapowiedziach. Nie wiemy, jakie są postępy prac nad e-podręcznikiem. Apelowaliśmy też do resortu, aby odchudzić podstawę programową, pamiętając, że nie udało się jej zrealizować w zakończonym właśnie roku szkolnym.