To, że Matthew Tyrmand, syn słynnego pisarza, dziennikarz znany z kontrowersyjnych wypowiedzi na temat uczestników polskiego życia publicznego, ma umowę na doradztwo z MSW, ujawnił dziennikarz „Financial Times" Henry Foy. Na swoim profilu na Twitterze umieścił kontrakt zawarty 12 lipca 2016 r.

W dokumencie podpisanym przez szefa MSZ Witolda Waszczykowskiego czytamy, że Tyrmand ma pełnić funkcję specjalnego doradcy Ministerstwa Spraw Zagranicznych. Ma to czynić społecznie, ale i otrzymywać zwrot wydatków poniesionych w związku z wykonywaniem zadań.

W kolejnym wpisie Foy spytał MSZ, czy nie potępia ataku dziennikarza na Anne Applebaum w tekście na stronie breitbart.com i czy jest on jednym z elementów „komunikacji strategicznej" Tyrmanda jako specjalnego doradcy MSZ (w owym tekście Tyrmand m.in. podkreśla żydowskie pochodzenie publicystki „Washington Post").

Wywołało to szybką reakcję polskiego MSZ, który na swoim profilu na Twitterze zaznaczył, że „z uwagi na przekroczenia ram aktywności w zakresie doradztwa społ. przez p. Tyrmanda została uchylona decyzja z lipca br.". Resort zaznaczył jednocześnie, że poglądy dziennikarza nie wyrażały i nie wyrażają stanowiska MSZ. Dodano, że doradztwo miało charakter okazjonalny.

Tyrmand atakował Anne Applebaum i jej męża, byłego szefa polskiej dyplomacji Radosława Sikorskiego, a także byłego wicepremiera Jacka Rostowskiego i jego córki oraz korespondentów zagranicznych mediów w Polsce.