Wcześniej USA wielokrotnie apelowały do Turcji o wycofanie się z tego kontraktu, wskazując na niekompatybilność rosyjskich systemów rakietowych z systemami uzbrojenia NATO.
Turcja za każdym razem odpowiadała, że zakup sprzętu wojskowego należy do jej suwerennych praw.
Prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan w środę nazwał sankcje "wrogim atakiem" na turecki przemysł obronny. Dodał, że sankcje nie przyniosą pożądanego przez USA efektu.
Cavusoglu w rozmowie z turecką telewizją Kanal 24 nazwał sankcje USA "atakiem na suwerenne prawa Turcji".