Twarda hiszpańska prawica szuka w PiS sojusznika

Jarosław Kaczyński spotkał się w środę z liderem ugrupowania Vox. To krok ku budowie drugiego największego klubu w przyszłym Europarlamencie.

Aktualizacja: 20.03.2019 21:23 Publikacja: 20.03.2019 17:25

Twarda hiszpańska prawica szuka w PiS sojusznika

Foto: Twitter/pisorgpl

Santiago Abascal przejął przywództwo ugrupowania pięć lat temu, gdy jego nazwa była znana niemal wyłącznie w kręgu politologów. Ale dziś, na miesiąc przed wyborami do Kortezów i dwa miesiące przed eurowyborami, Vox może liczyć na 12 proc. głosów i jest progu prześcignięcia lewicowego Podemos stając się czwartą siłą polityczną kraju. Coraz więcej wskazuje na to, że wraz z konserwatywną Partią Ludową i liberalną Ciudadanos utworzy nową koalicję rządową w Madrycie jak to się stało w grudniu po wyborach regionalnych w Andaluzji. Taka ekipa miałaby dość podobną wizję integrację, co polski rząd.

Ale także w zgromadzeniu w Strasburgu Vox może liczyć na spory sukces uzyskując sześciu eurodeputowanych. Po rozmowach w Warszawie stało się jasne, że przystąpiliby oni do klubu Europejskich Konserwatystów i Reformatorów (ECR). W styczniu o podobnej współpracy Kaczyński rozmawiał z liderem włoskiej Ligi, Matteo Salvinim. Wszystko to może doprowadzić do powstania drugiego po chadeckiej Europejskiej Partii Ludowej (EPP) największego ugrupowania w Europarlamencie z 130-140 deputowanymi, a więc być może więcej od tracącego wiatr w żagle sojuszu partii socjalistycznych (S&D).

– Po raz pierwszy nie jest już wykluczone, że EPP, S&D i ALDE (liberałowie – red.) nie będą miały większości, która pozwalała im przepychać właściwie wszystkie decyzje – mówi „Rz” Ryszard Legutko, współprzewodniczący ECR.

Spektakularny sukces Vox zawdzięcza głównie katastrofalnemu bilansowi kolejnych rządów Partii Ludowej (PP) oraz socjalistów z PSOE w przeciwdziałaniu secesji Katalonii. Obawiający się o jedność kraju wyborcy masowo zwrócili się ku ugrupowaniu Abasacala, który proponuje tu radykalne rozwiązanie: likwidację szerokiej autonomii wszystkich regionów i budowę scentralizowanego państwa na wzór Francji. Katalońskie partie nacjonalistyczne, które do niedawna pozwalały utrzymać się u władzy lewicowemu rządowi Pedro Sancheza, miałyby zostać zdelegalizowane.

Ale sukces Vox to także reakcja na afery korupcyjne w Partii Ludowej, które doprowadziły do upadku w ubiegłym roku ekipy Mariano Rajoya. Jego następca na czele PP, znacznie bardziej konserwatywny Pablo Casado, nie jest już w stanie utrzymywać szerokiego ugrupowania łączącego bardzo różne nurty konserwatywne. W ten sposób, po raz pierwszy od przywrócenia demokracji przeszło 40 lat temu, powstała przestrzeń dla poważnej partii na prawo od PP podobnie jak wcześniej, na fali niezadowolenia z kryzysu i wysokiego bezrobocia, powstało na lewo od PSOE Podemos. Dwubiegunowy system partyjny, który zapewniał stabilność kraju od śmierci Franco, ostatecznie zniknął.

Wiele głosów Vox przysporzyło poczucie wyborców, że rząd nie kontroluje już skali imigracji: to do Hiszpanii przybywa teraz nielegalnie najwięcej osób starających się dostać do Unii.

Vox to także reakcja na zmiany cywilizacyjne wprowadzane przez hiszpańską lewicę. Abascal jest przeciwnikiem legalizacji aborcji i małżeństw homoseksualnych. Sporo poparcia zapewniła mu również tocząca się debata o wyprowadzeniu prochów Francisco Franco z wykutej w górach Sierra de Guadarrama. Vox opowiada się za wycofaniem ustawy o pamięci historycznej, która miała doprowadzić do identyfikacji miejsc pochówku Republikanów w wojnie domowej.

Santiago Abascal przejął przywództwo ugrupowania pięć lat temu, gdy jego nazwa była znana niemal wyłącznie w kręgu politologów. Ale dziś, na miesiąc przed wyborami do Kortezów i dwa miesiące przed eurowyborami, Vox może liczyć na 12 proc. głosów i jest progu prześcignięcia lewicowego Podemos stając się czwartą siłą polityczną kraju. Coraz więcej wskazuje na to, że wraz z konserwatywną Partią Ludową i liberalną Ciudadanos utworzy nową koalicję rządową w Madrycie jak to się stało w grudniu po wyborach regionalnych w Andaluzji. Taka ekipa miałaby dość podobną wizję integrację, co polski rząd.

Pozostało 80% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Kraj
Ćwiek-Świdecka: Nauczyciele pytają MEN, po co ta cała hucpa z prekonsultacjami?
Kraj
Sadurska straciła kolejną pracę. Przez dwie dekady była na urlopie
Kraj
Mariusz Kamiński przed komisją ds. afery wizowej. Ujawnia szczegóły operacji CBA
Kraj
Śląskie samorządy poważnie wzięły się do walki ze smogiem
Kraj
Afera GetBack. Co wiemy po sześciu latach śledztwa?