Ławrow w rozmowie z dziennikarzami w Aktau, w Kazachstanie, nazwał "absurdalnymi" oskarżenia amerykańskiego Departamentu Stanu USA o udział Rosji w otruciu w Salisbury Siergieja Skripala i jego córki Julii.
- Myślę, że wszyscy, którzy choć trochę wiedzą o tak zwanej sprawie Skripala, rozumieją absurdalność oświadczenia, zawartego w oficjalnym dokumencie amerykańskiego Departamentu Stanu, w którym Stany Zjednoczone stwierdziły, że to Rosja stoi za incydentem w Salisbury - powiedział Ławrow.
W środę Departament Stanu USA ogłosił, że Waszyngton nakłada nowe sankcje na Moskwę w związku z domniemanym udziałem Rosji w otruciu Siergieja i Julii Skripal w brytyjskim mieście Salisbury. Pierwsza transza sankcji wejdzie w życie 22 sierpnia. Druga transza może zostać wprowadzona w ciągu 90 dni w przypadku, gdy Rosja nie spełni stawianych przed nią żądań.
Moskwa wielokrotnie odrzucała wszystkie zarzuty, dotyczące jej udziału w zdarzeniu z Salisbury.
Ławrow zapowiedział, że mimo sankcji Rosji jest gotowa na kolejny szczyt z udziałem prezydentów Władimira Putina i Donalda Trumpa. - Nigdy nie unikaliśmy kontaktów, w tym z przedstawicielami tych krajów, które prowadzą wobec nas politykę wyraźnie nieprzyjazną. Dlatego jeśli przywódcy czują potrzebę spotkania się i powrotu do problemów, które według nas powinny zjednoczyć Rosję i USA, ale które są odrzucane przez niektóre kręgi w USA, myślę, że takie spotkanie się odbędzie - powiedział rosyjski minister.