– Niektóre kraje są znacznie powyżej limitu 60 proc. produktu krajowego brutto, inne znacznie poniżej. Dla żadnej z tych grup taki cel nie ma sensu – powiedział podczas spotkania z dziennikarzami Niels Thygesen, przewodniczący Europejskiej Rady Fiskalnej (EFB). Celem EFB jest przygotowywanie oceny prowadzonej polityki fiskalnej.
Czytaj także: Budżet 2020 bez deficytu
W skład EFB wchodzi pięcioro ekonomistów, w tym Mateusz Szczurek, były minister finansów w rządach Donalda Tuska i Ewy Kopacz.
– W niektórych wypadkach zalecany limit powinien być wyższy, w innych niższy niż 60 proc. PKB. Trzeba wziąć pod uwagę demografię, ale też, z jakiego punktu państwa zaczynają. Najważniejsze, żeby dług był pod kontrolą – uważa Thygesen. Sam poziom 60 proc. nie jest kluczowy, ale ponieważ jest już uzgodniony i zapisany w unijnym prawie, to trudno go zmieniać.
Czytaj także: Budżet bez deficytu: Kiełbasa wyborcza, przypadek czy sukces?