Aktualizacja: 26.03.2020 08:49 Publikacja: 25.03.2020 20:00
Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek
Prawdopodobnie w piątek ma się odbyć ostatnie głosowanie posłów nad projektem budżetu państwa na 2020 r. I wszystko wskazuje na to, że Sejm przyjmie tzw. budżet bez deficytu, jaki rząd przedstawił w grudniu zeszłego roku. – To szczyt absurdu, Sejm będzie głosował nad czymś, co jest kompletnie nieaktualne – komentuje Janusz Jankowiak, główny ekonomista Polskiej Rady Biznesu.
Projekt zakłada bowiem, że dochody i wydatki budżetu centralnego będą zrównoważone (po ok. 435 mld zł), a deficyt całego sektora finansów publicznych wyniesie 1,4 proc. – To w obecnych warunkach założenie oczywiście nierealne – wyjaśnia Rafał Benecki, główny ekonomista ING Banku Śląskiego. – Sam projekt tarczy antykryzysowej to kilkadziesiąt miliardów złotych dodatkowych wydatków, a przy spadku PKB o 5 proc. potrzeby pożyczkowe budżetu wystrzelą do 150 mld zł wobec 15 mld zł założonych w projekcie – szacuje.
Ropa marki Urals jest obecnie najtańsza od pandemii. W efekcie dziura w budżecie Rosji, z którego finansowana je...
Przygotowanie i uzgodnienie unijnego budżetu na lata 2028-2034 może być najtrudniejszym zadaniem w historii – oc...
Jednym z najbardziej obiecujących narzędzi mogących zrewolucjonizować pracę działów podatkowo-finansowych, jest...
Wiadomo już, który sektor państwa miał największy deficyt w minionym roku – to rząd i instytucje rządowe, które...
Dziura w kasie państwa puchnie jak na drożdżach – wynika z danych Ministerstwa Finansów. Po części to efekt ubyt...
W debacie o rynku pracy nie można zapominać o człowieku. Ideałem dla większości pozostaje umowa o pracę, ale technologie i potrzeba elastyczności oferują nowe rozwiązania.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas