- Jest mnóstwo czasu, aby zrobić to, co konieczne a ja z pewnością zagłosują za obaleniem konserwatywnego rządu, który będzie trwał przy tak niekonstytucyjnych działaniach - powiedział Grieve.
Z kolei wiceprzewodniczący Partii Pracy Tom Watson napisał na Twitterze, że zwrócenie się przez rząd do królowej Elżbiety II z prośbą o prorogację parlamentu będzie "całkowicie skandaliczną obrazą dla brytyjskiej demokracji".
Premier Szkocji, Nicola Sturgeon ze Szkockiej Partii Narodowej powiedziała, że parlamentarzyści muszą wystąpić wspólnie, by zablokować ten plan w przyszłym tygodniu, albo środa "przejdzie do historii jako jeden z najczarniejszych dni" brytyjskiej demokracji.
Tymczasem James Cleverly, przewodniczący Partii Konserwatywnej twierdzi, że rząd chce zrobić "to co robią wszystkie rządy", czyli przedstawić swój program w czasie mowy tronowej Elżbiety II otwierającej nową sesję Izby Gmin.