Argumentując swoją decyzję Theresa May przekazała parlamentarzystom, że nie ma możliwości przeprowadzenia brexitu bez osiągnięcia w tej sprawie odpowiedniego kompromisu.
Szefowa rządu dodała, że parlamentarzyści poparli znaczną część umowy, ale wątpliwości dotyczą tzw. backstopu.
Czytaj także: "Rząd nie działa". Wniosek o wotum nieufności wobec May?
Backstop to określenie przyjęte dla rozwiązania, zgodnie z którym Wielka Brytania po wyjściu z UE pozostanie częścią unii celnej, tak aby między Irlandią Północną a Irlandią nie powstała regularna granica celna. Rozwiązaniu temu sprzeciwia się wielu polityków Partii Konserwatywnej, którzy z tego powodu mieliby głosować przeciwko umowie May w Izbie Gmin.
Premier zapowiedziała, że jest w stanie przekonać parlamentarzystów do poparcia porozumienia. Zamierza to zrobić w ciągu kilku najbliższych dni.