Nasz kraj wyrasta na jednego z czołowych graczy na europejskiej mapie innowacji. Młode firmy mogą korzystać z największego w regionie programu inkubacji startupów #StartInPoland.
O tym, co Polska oferuje młodym przedsiębiorcom, rozmawiali uczestnicy debaty „Scena startupowa Polski Wschodniej" podczas Kongresu 590 w Rzeszowie.
Kompleksowa pomoc
Adam Hamryszczak, wiceminister rozwoju, tłumaczył, po co powstał projekt wsparcia startupów w Polsce wschodniej. Jego zdaniem najważniejszy powód jest taki, by innowacyjne pomysły młodych ludzi miały szanse na wsparcie. – Chodzi o uzyskanie kompleksowego doradztwa prawnego, ekonomicznego, inżynieryjnego i marketingowego. Pojawiła się potrzeba dostarczenia młodym przedsiębiorcom pigułki wiedzy od ludzi, którzy zjedli zęby na biznesie – mówił wiceminister.
Firmy, które pozytywnie przejdą etap inkubacji, mogą w programie „Polska Wschodnia" liczyć na dotację maksymalnie 800 tys. zł. – Oprócz pieniędzy potrzebna jest wiedza praktyków oraz dopasowanie pomysłów w kontekście szans przed makroregionem Polski wschodniej dotyczących inteligentnych specjalizacji. Celem jest, by region konkurował, tworzył miejsca pracy – podkreślił minister.
Dodał, że ze strony prywatnych inwestorów często pada pytanie o to, jak region dba o startupy. – Programy wsparcia są więc, mam nadzieję, kotwicą, która zatrzyma młodych przedsiębiorczych ludzi w Polsce i pozwoli im rozwinąć wymarzony biznes. Może to też być magnes dla kolejnych inwestycji – dodał.