W środowym głosowaniu Jacek Krawczyk uzyskał 70-proc. poparcie Grupy Pracodawców EKES, która wybrała go na swojego kandydata na fotel przewodniczącego Europejskiego Komitetu Ekonomiczno–Społecznego. Nowy szef EKES oficjalnie zostanie wybrany 27 października - na pierwszej sesji plenarnej komitetu. Jego mandat obejmie połowę 5-letniej kadencji, czyli potrwa do kwietnia 2023 roku.

Październikowy wybór będzie jednak już tylko formalnością, gdyż i tak decyduje o nim styczniowa rekomendacja Grupy Pracodawców EKES. Zgodnie z zasadami obowiązującymi w Komitecie, który zrzesza trzy grupy interesów - pracodawców, pracobiorców (związków zawodowych) i organizacje pozarządowe - to Grupa Pracodawców rekomenduje kandydata na przewodniczącego EKES na najbliższe 2,5 roku.

Jacek Krawczyk ma więc w zasadzie zapewniony fotel szefa jednej z kluczowych instytucji UE. Wcześniej otrzymał poparcie pracodawców i związkowców, członków Rady Dialogu Społecznego.

Jak przypomina Konfederacja Lewiatan, Jacek Krawczyk, już od czasu przystąpienia Polski do Unii Europejskiej, aktywnie uczestniczy w pracach EKES. W latach 2010 i 2013 był wiceprezydentem komitetu odpowiedzialnym za budżet. W kwietniu 2013 r. objął prezydenturę Grupy Pracodawców EKES, w 2015 i 2017 roku uzyskał reelekcję na to stanowisko znaczącą większością głosów. Był też sprawozdawcą kilkunastu opinii EKES, między innymi na temat TTIP (umowy handlowej ze Stanami Zjednoczonymi), Europejskiego Filaru Spraw Społecznych oraz lotnictwa.