Modele lotne to dokładnie te egzemplarze, które wyruszą w kosmiczną podróż. Urządzenia wyprodukowane przez Sener Polska będą przytrzymywać łazik Rosalind Franklin podczas startu, lotu i lądowania oraz zapewnią mu zasilanie na powierzchni Marsa.
„Pępowina” ma kluczowe znaczenie dla powodzenia misji Europejskiej Agencji Kosmicznej (ESA). Inżynierowie pracowali nad elementem od 2015 r.
Podczas wejścia w atmosferę Marsa łazik będzie znajdował się wewnątrz lądownika. Po dotarciu na powierzchnię, lądownik rozłoży panele słoneczne i rozpocznie ładowanie baterii łazika. Podczas lotu z Ziemi na Marsa, a także podczas uruchamiania robota zasilanie oraz sygnały będą przekazywane właśnie przez połączenie stworzone przez firmę, czyli mechanizm zwalniający połączenia elektrycznego.
Po naładowaniu łazik uniesie się na kołach, a „pępowina” odłączy się, aby umożliwić pojazdowi zjazd na powierzchnię planety i rozpoczęcie badań. System zaprojektowany i wyprodukowany w Polsce składa się z dwóch urządzeń – podstawowego i rezerwowego.
Już sama podróż na Marsa jest wyzwaniem ze względu na ekstremalne warunki przestrzeni międzyplanetarnej, charakteryzujące się wysoką radiacją i temperaturą dochodzącą do –135 stopni Celsjusza. Mechanizm będzie również narażony na ciężkie warunki startu z Ziemi i lądowania na Marsie, a także na zapylenie i warunki atmosferyczne planety.