Departament Urbanizacji Stanów Zjednoczonych twierdzi, że bank dyskryminuje przy przyznawaniu kredytów hipotecznych obywateli o latynoskim pochodzeniach. Ministerstwo podało jako przykład dwóch urzędników bankowych, którzy w Południowej Karolinie zajmowali się przyznawaniem kredytów hipotecznych.
Urzędnicy zapowiadają, że sprawa trafi przed sąd federalny, który rozstrzygnie o ewentualnej rekompensacie i jej wysokości - informuje Reuters.
Bank of America nie chce komentować sprawy. Nie jest to jednak pierwsza sprawa o dyskryminację wytoczona przeciwko temu bankowi. Miasto Miami oskarża bank o oferowanie Afroamerykanom i Latynosom dużo gorszych warunków kredytowych, zawyżając koszty kredytów hipotecznych, niż w przypadku pozostałych klientów.
Pięć lat temu firma Countrywide Financial dopuściła się dyskryminacji. Latynosi i Afroamerykanie, płacili dużo więcej za kredyty hipoteczne niż biali aplikanci o takich samych dochodach i historii kredytowej. Właściciel Countrywide, Bank of America zgodził się wtedy wypłacić 335 milionów dolarów odszkodowania.
Amerykański Departament Sprawiedliwości twierdzi, że przedstawicielom mniejszości etnicznych częściej polecano także korzystanie z kredytów o zmiennym i bardziej ryzykownym oprocentowaniu. W rezultacie tego wielu właścicieli nieruchomości nie było w stanie spłacać zaciągniętych kredytów, straciło zainwestowane pieniądze oraz domy.