Warszawski sąd badał sprawę dwóch frankowiczek, które domagały się unieważnienia umowy kredytowej i zwrotu wszystkich kwot, które wpłaciły bankowi (chodzi o Getin Noble Bank). Sąd zdecydował, że klauzula indeksacyjna jest niedozwolona, ale jednocześnie uznał, że nie jest ona postanowieniem głównym umowy, czyli bez niej kredyt nadal jest ważny.

Umowy więc nie unieważniono, czyli uchylono w tym zakresie wyrok sądu okręgowego i nie spełniono żądań frankowiczek, kredyt został zamieniony na złotowy. Stawki, po jakiej będzie oprocentowany, nie ustalono. Bank musi zwrócić klientkom pieniądze za raty pobrane niesłusznie we frankach.

Dzisiejszy wyrok nie jest w pełni spójny z przedstawionym w czwartek, 3 października, orzeczeniem Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej. TSUE podkreślił – i tu nie ma sprzeczności z dzisiejszym wyrokiem – że to sąd krajowy ma decydować, czy klauzule w umowach są sprzeczne z prawem i czy powinno się je usunąć oraz czy kontynuacja umowy jest wtedy możliwa. Ważne jest, że TSUE orzekł, że po usunięciu niedozwolonych klauzul kredyt stałby się złotowy i jeśli byłby oprocentowany według LIBOR, mógłby nie być zgodny z polskim prawem. Ostateczne decyzje, czy przewalutować kredyt na złote, czy go unieważnić, będą podejmować polskie sądy w indywidualnych sprawach, ale na unieważnienie musi wyraźnie zgodzić się klient (musi uznać, że nie będzie to dla niego niekorzystne). Pod tym ostatnim względem dzisiejszy wyrok sądu apelacyjnego może być pewnym zaskoczeniem, bo klientki wcześniej domagały się unieważnienia umowy.

Notowania banków frankowych dzisiaj spadają, Millennium traci prawie 2 proc., do 5,68 zł, a mBank o 1,2 proc., do 359 zł, PKO BP traci 1,7 proc., do 37,3 zł, Getin Noble o 1,6 proc., do 0,31 zł, a Santander Bank Polska spada o 1,1 proc., do 294 zł.