Sąd Arbitrażowy w Paryżu w poniedziałek 26 listopada wydał wyrok z pozwu największego państwowego banku Ukrainy - Oszczadbank przeciwko Rosji. Sąd uznał, że zajmując Krym Rosja spowodowała straty banku i przyznał odszkodowanie 1,3 mld dol. plus procenty, które będą naliczane od dnie ogłoszenia wyroku do jego wykonania. Poinformował o tym sam bank oraz media i agencje Ukrainy i Rosji.

Co ważne, decyzja sądu paryskiego jest ostateczna i nie podlega zaskarżeniu. Strona ukraińska walczyła o nią cztery lata - w szczególności resort finansów wraz z kancelariami prawnymi Quinn Emanuel Urquhart & Sullivan, LLP oraz ukraińską Asters Konsalt. 

Czytaj także: MFW nie opuści Ukrainy. Nawet w wypadku stanu wojennego

„Dziś dostaliśmy oficjalną decyzję sądu o naszej wygranej. Trudno sobie wyobrazić decyzją, której bardziej potrzebowaliśmy. Biorąc pod uwagę stosunki z agresorem (Rosją - red.) ten wyrok ma wyjątkowe znaczenie nie tylko dla nas, ale dla całej Ukrainy” - skomentował Andrij Pyszny prezes Oszczadbanku.

Teraz bank podejmie wszelkie prawne kroki, by ściągnąć z Rosji zasądzone odszkodowanie.