Reklama
Rozwiń

Nizinkiewicz: Nienawiść w służbie partii rządzącej i mediów publicznych

Słusznie PiS oburza się na niegodne sformułowania kandydatki Koalicji Obywatelskiej czy fake newsy jednego z portali. Gorzej, że władzy nie przeszkadza permanentnie trwający hejt we własnych szeregach i TVP.

Aktualizacja: 27.09.2019 06:44 Publikacja: 25.09.2019 20:09

Manifestacja KOD w Bydgoszczy

Manifestacja KOD w Bydgoszczy

Foto: Fotorzepa/ Roman Bosiacki

Hejt stał się jednym z tematów kampanii wyborczej. Nie da się usprawiedliwić kpienia z katastrofy smoleńskiej i obrażania wyborców partii rządzącej przez Kaludię Jachirę, kandydatkę KO na posła, młodością i satyrycznym zacięciem. W Polsce jest wolność słowa, co nie znaczy, że osoby o obniżonym poczuciu przyzwoitości powinny piastować urząd parlamentarzysty. Jachira nie powinna znaleźć się na listach, co przyznają również politycy Koalicji, tacy jak Katarzyna Lubnauer i Sławomir Nitras.

Pozostało jeszcze 86% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Publicystyka
Estera Flieger: Donald Tusk uwierzył, że może już tylko przegrać
Publicystyka
Dariusz Lasocki: 10 powodów, dla których wstyd mi za te wybory
Publicystyka
Marek Kutarba: Czy polskimi śmigłowcami AH-64E będzie miał kto latać?
Publicystyka
Jacek Nizinkiewicz: Rząd Tuska prosi się o polityczny Ku Klux Klan i samozwańcze rasistowskie ZOMO
Publicystyka
Zuzanna Dąbrowska: Nastroje po wyborach, czyli samospełniająca się przepowiednia