Czy można już mówić o cyfrowej transformacji w HR w firmach, w tym tych z sektora MŚP?
Piotr Ciski: Zdecydowanie widzimy ożywienie w MŚP spowodowane kilkoma czynnikami. Tym co teraz wpływa na cyfryzację firm – obok stałego dążenia do zwiększenia efektywności – jest, po pierwsze, coraz bardziej wymagający rynek pracy zarówno pod względem poszukiwania talentów, jak i edukacji i szeroko pojętej obsługi pracowników w firmie. Drugim ważnym czynnikiem jest cyfryzacja kontaktów na linii firma–instytucje państwowe. Odchodzi się od papierowych form komunikacji z różnymi urzędami na rzecz komunikacji cyfrowej. Te dwa czynniki w dużej mierze determinują teraz rozwój cyfrowy przedsiębiorstw MŚP.
CZYTAJ TAKŻE:Czas na rewolucję technologiczną w HR
Z jakich innowacyjnych cyfrowych rozwiązań najczęściej korzystają dzisiaj małe i średnie firmy?
W zasadzie każda firma ma już jakiś system do naliczania płac. Teraz przedsiębiorstwa dosyć mocno rozbudowują systemy, które pomagają dużo bardziej efektywnie rozliczać pracowników, wykorzystując tu często samoobsługę. Idziemy w kierunku rozwiązań chmurowych, mobilnych, dzięki którym pracownik zdalnie kontaktuje się z działem HR. Poprzez swoje urządzenie mobilne zgłasza w systemie np. urlop czy nieobecność i również w systemie dostaje odpowiedź. Logując się do systemu, może też otrzymać pasek wynagrodzeń w postaci elektronicznej i załatwić wiele spraw, które do tej pory wymagały fizycznego kontaktu z działem kadr. Część zmian wymusza też regulator, który wprowadził e-zwolnienia lekarskie. Duże znaczenie miało też RODO, które przyczyniło się do zmian technologicznych w rekrutacji, gdy przetwarzamy dużą ilość danych osobowych. Dodatkowo pracownicy przychodzą, odchodzą, zdobywają różne certyfikaty. Szalenie trudno jest zapanować nad papierową dokumentacją tych zmian.