- Chciałbym, żebyśmy nawiązali przez następne sto lat do tego wielkiego procesu, jaki został dokonany w II Rzeczpospolitej, którą odbudowano z niebytu zupełnego. A przecież zbudowano państwo, które rozwijało się coraz sprawniej; państwo które miało nowy port - Gdynię; państwo, które miało Centralny Okręg Przemysłowy; państwo, które miało wielką szansę ogromnie dynamicznego rozwoju i stania się jedną z europejskich potęg - przemawiał prezydent.
- Chciałbym, żeby symbolem powrotu do tego była odbudowa Pałacu Saskiego, którą dzisiaj tu inaugurujemy. Chciałbym, żeby pałac z powrotem stanął, chciałbym, żeby był widomym znakiem tej Polski, która wzrasta. Chciałbym, żeby był to budynek publiczny, który będzie mógł zobaczyć także od wewnątrz każdy z moich rodaków i w którym będzie mógł także załatwić różne swoje sprawy - dodał Andrzej Duda.
Decyzja o symbolicznym odbudowaniu pałacu zapadła podczas posiedzenia Komitetu Narodowych Obchodów Setnej Rocznicy Odzyskania Niepodległości RP.
Po odzyskaniu przez Polskę niepodległości w 1918 r. w Pałacu Saskim umieszczono Sztab Generalny Wojska Polskiego. W tym budynku mieściło się m.in. Biuro Szyfrów. Przed pałacem stanął pomnik księcia Józefa Poniatowskiego, w 1925 r. pod kolumnadą umieszczono Grób Nieznanego Żołnierza.
W czasie wojny pałac zajmował Wehrmacht. W grudniu 1944 r. Pałace Saski i sąsiedni Bruhla oraz pomnik Józefa Poniatowskiego zostały wysadzone w powietrze. Ocalał jedynie fragment kolumnady z Grobem Nieznanego Żołnierza. Gdy warszawski ratusz podjął decyzje o odbudowie Pałacu Saskiego i kamienic przy ul. Królewskiej w latach 2006 i 2008 przeprowadzono badania archeologiczne. W 2007 r. najcenniejsza część odsłoniętych piwnic została wpisana do rejestru zabytków, a potem zasypane. Inwestycję wstrzymano w 2008 r.