O erekcję trzeba pytać umiejętnie - rozmowa z prof. Arturem Mamcarzem

Rozmowa dla „Rzeczpospolitej” | ?Prof. Artur Mamcarz ?kardiolog, WUM

Publikacja: 11.08.2014 02:28

Na kongresach dla lekarzy rodzinnych apeluje pan, by pytali pacjentów o sprawność seksualną. Dlaczego?

Prof. Artur Mamcarz, kierownik III Kliniki Chorób Wewnętrznych i Kardiologii Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego:

O sprawności seksualnej decyduje m.in. sprawny śródbłonek naczyniowy, który jest podobny w tętnicach wieńcowych i tętnicach grzbietowych prącia. Zniszczenie śródbłonka przez nadciśnienie, palenie papierosów, otyłość, zbyt wysoki poziom cholesterolu czy cukrzycę powoduje, że sprawność seksualna jest słabsza.

Ponieważ śródbłonek w obszarach seksuologicznych znajduje się w naczyniach wąskich, ich zwężenie generuje problem wcześniej niż w szerszej tętnicy wieńcowej. Więc jeśli mężczyzna 40-letni ma dysfunkcję erekcyjną, oznacza to, że jest na dobrej drodze do zawału w ciągu najbliższych pięciu lat.

Nie każdy mężczyzna przyzna się do kłopotów w łóżku.

Szczególnie kobiecie. Jeśli młoda, atrakcyjna pani doktor zapyta pacjenta, czy ma erekcję, odpowie, że oczywiście, choćby nie miał jej od miesięcy. Wielu nie przyzna się też pani doktor w wieku ich matki, a nawet lekarzowi mężczyźnie, rówieśnikowi lub starszemu. Dlatego o erekcję trzeba pytać umiejętnie.

Jak pan o nią pyta?

Mówię: „Wie pan, niektórzy moi pacjenci z podobnymi problemami mają także kłopoty ze wzwodem. Czy panu się to czasem nie zdarza?". I słyszę zazwyczaj: „No, czasem tak".  I wtedy możemy problem rozpoznać i leczyć. Pacjent musi wiedzieć, że wstydliwy dla niego kłopot dotyczy nie tylko jego. Kluczem jest też odpowiedni dobór słów. Niewykształconego mężczyznę spytam o to inaczej niż wykładowcę akademickiego.

Jak?

Językiem prostym, bliskim codzienności. Wielu panów na pytanie o erekcję potrafi odpowiedzieć: „Panie doktorze, ja? Erekcję? Nigdy w życiu!", bo myślą, że pytam o chorobę weneryczną.

Nie pomoże też pytanie o kłopoty z żoną, bo usłyszę, że z babami zawsze są problemy i kto ich nie ma. Dlatego trzeba zapytać wprost.

Jak wygląda leczenie?

Przede wszystkim tłumaczy się pacjentowi, że kłopoty w łóżku mogą zapowiadać poważny problem z sercem, i uświadamia, że można je rozwiązać. Wystarczy rzucić palenie, zmienić dietę i zacząć się ruszać, by odzyskać sprawność seksualną i nie dopuścić do zawału. Choć dla wielu panów ten pierwszy argument jest bardziej przekonujący.

— rozmawiała   Karolina Kowalska

Na kongresach dla lekarzy rodzinnych apeluje pan, by pytali pacjentów o sprawność seksualną. Dlaczego?

Prof. Artur Mamcarz, kierownik III Kliniki Chorób Wewnętrznych i Kardiologii Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego:

Pozostało 93% artykułu
Obszary medyczne
Masz to jak w banku
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Obszary medyczne
Współpraca, determinacja, ludzie i ciężka praca
Zdrowie
"Czarodziejska różdżka" Leszczyny. Bez wotum nieufności wobec minister zdrowia
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Zdrowie
Co dalej z regulacją saszetek nikotynowych?