Zwrotowi niezbędnych do wydania opinii wydatków nie powinno stawać na przeszkodzie uznanie, że te koszty i tak mogły zostać poniesione przez podmiot w związku z jego działalnością, np. rachunki za prąd czy gaz – przesądził w środę w wydanym postanowieniu Sąd Najwyższy.
Z pytaniem prawnym zwrócił się jeden z krakowskich sądów rejonowych. Chodziło o odpowiedź na pytanie, jakie wydatki na wydanie opinii biegłego należy zwracać: wszystkie czy tylko bezpośrednio z nią związane.
Czytaj też: Wynagrodzenie biegłych sądowych
Prokuratura regionalna nadzorowała śledztwo w sprawie o przestępstwo narażenia na niebezpieczeństwo utraty życia. Zwróciła się do Zakładu Medycyny Sądowej UM o wydanie opinii uzupełniającej. Zakład wystawił fakturę VAT na 5,5 tys. zł: za wydanie opinii – 434 zł, koszty materiałowe – 37 zł, koszty niezbędne do wydania opinii – 94 zł, oraz udział w opracowaniu i wydaniu opinii przez biegłego profesora chirurga – 4,7 tys. zł.
Prokurator odmówił zwrotu kosztów materiałowych i niezbędnych do wydania opinii, bo zgodnie z przepisami zlecający opinię płaci tylko za wydatki niezbędne do jej wydania i bezpośrednio z nią powiązane. W koszty nie mogą zatem wchodzić opłaty niezależne od opiniowania.