Jego prezesura może być krytykowana, nic jednak nie wskazuje na to, by skończyło się to brakiem absolutorium.
Sama struktura samorządu i wpływy w nim różnych ośrodków również mogą być zarzewiem sporów. Najliczebniejsza w kraju adwokatura warszawska chciałaby mieć więcej do powiedzenia. W tej sprawie jednak zjazd raczej nic nie zmieni.
Te wszystkie kwestie mogą jednak zaważyć na wyborze prezesa NRA. Jacek Trela jest kandydatem z Warszawy. Może mieć też poparcie delegatów z innych dużych izb, takich jak katowicka, wrocławska czy gdańska, którym jawi się jako zwolennik dalej idących zmian, np. w wykonywaniu zawodu czy funkcjonowaniu samorządu. Joanna Agacka-Indecka pochodzi z Łodzi, jest wiceprezesem ustępującej Naczelnej Rady i cieszy się poparciem prezesa Rymara. Mogą ją poprzeć delegaci z niektórych dużych izb i wszystkich małych.
Na zjeździe na pewno stanie kwestia połączenia zawodów radcy i adwokata. Prędzej można się jednak spodziewać odrzucenia starań radców o rękę niż przyjęcia ich oświadczyn. Dla większości adwokatów byłby to bowiem mezalians.
W tej sprawie w przedzjazdowej uchwale wypowiedzieli się delegaci szczecińskiej izby adwokackiej. Uważają, że sprawę należy załatwić wiążącym referendum w sprawie unifikacji zawodów. Wreszcie decyzja zamiast jałowych dyskusji – proponują. Z kolei zgromadzenie adwokatów izby gdańskiej wnioskuje do zjazdu, aby nie podejmował uchwały o połączeniu, dopóki nie zostaną ustalone: jednolita definicja zawodu, zasady jego wykonywania oraz funkcjonowania nowego samorządu, a także kwestie majątkowe.