Reklama
Rozwiń
Reklama

Ocieczek i Melka chcą być adwokatami

Były wiceszef ABW Grzegorz Ocieczek doczekał się zgody na wpis na listę adwokacką. Starał się o to półtora roku. Krócej czekał prokurator Emil Melka

Aktualizacja: 21.09.2010 07:05 Publikacja: 21.09.2010 02:23

O wpis na listę adwokatów Ocieczek wystąpił w styczniu 2009 r. – Chciałem spróbować czegoś innego – mówi były wiceszef ABW, dziś prokurator w stanie spoczynku.

Okręgowa Rada Adwokacka (ORA) w Katowicach odmówiła mu wpisu, bo uznała, że „nie daje rękojmi prawidłowego wykonywania zawodu”. Chodziło o rzekome nieprawidłowości w sprawie Barbary Blidy, która w 2007 r. zastrzeliła się podczas próby zatrzymania jej przez funkcjonariuszy ABW.

Prokuratura Okręgowa w Łodzi, która wyjaśniała nieprawidłowości w tym śledztwie i naciski na prokuratorów, nie postawiła jednak Ocieczkowi zarzutów. Kilka miesięcy temu umorzyła wątki polityczne w śledztwie.

We wrześniu 2009 r. Naczelna Rada Adwokacka uchyliła decyzję o odmowie wpisania Ocieczka na listę śląskich adwokatów.

– Po wielu miesiącach otrzymałem decyzję o wpisie na listę adwokatów, ale potem zapadła głucha cisza – opowiada Ocieczek. – Pojawił się problem z oświadczeniem lustracyjnym, które składałem jako prokurator, ale nie potrafiono go znaleźć. Więc wypełniłem je raz jeszcze i dalej czekałem.

Reklama
Reklama

Mec. Roman Kusz, dziekan śląskiej ORA, potwierdza, że postępowanie w sprawie Ocieczka zakończyło się dopiero teraz. Minister sprawiedliwości nie wniósł sprzeciwu wobec jego kandydatury. Dlaczego tak długo to trwało? – Każdy przypadek jest oceniany indywidualnie – ucina mec. Kusz.

By zostać adwokatem, Ocieczek musi zrezygnować ze statusu prokuratora Prokuratury Generalnej w stanie spoczynku i pensji ok. 15 tys. zł, które ma od kilku miesięcy. Czy nadal jest zainteresowany karierą mecenasa? – Jak dostanę informację na piśmie, to zacznę się zastanawiać – mówi.

Adwokatem może też zostać Emil Melka, były katowicki prokurator, który zajmował się śledztwem w sprawie tzw. mafii węglowej. Sprawy nie dokończył. Spekulowano, że nie chciał postawić Blidzie zarzutu pośrednictwa w przekazaniu łapówki.

O Melce stało się głośno, gdy wyszło na jaw nagranie jego rozmowy z Tomaszem Janeczkiem, szefem katowickiej Prokuratury Apelacyjnej za rządów PiS. Melka sugerował w nagranej rozmowie, że w tej sprawie wywierano na niego naciski. Oficjalnie temu zaprzeczał.

Z prokuratury odszedł w grudniu 2009 r., po tym, gdy wydał zgodę na wykorzystanie w prasie zdjęć nagich nastolatek ze śledztwa przeciw pedofilom. O wpis na listę adwokatów w Katowicach starał się tylko trzy miesiące.

O wpis na listę adwokatów Ocieczek wystąpił w styczniu 2009 r. – Chciałem spróbować czegoś innego – mówi były wiceszef ABW, dziś prokurator w stanie spoczynku.

Okręgowa Rada Adwokacka (ORA) w Katowicach odmówiła mu wpisu, bo uznała, że „nie daje rękojmi prawidłowego wykonywania zawodu”. Chodziło o rzekome nieprawidłowości w sprawie Barbary Blidy, która w 2007 r. zastrzeliła się podczas próby zatrzymania jej przez funkcjonariuszy ABW.

Pozostało jeszcze 80% artykułu
Reklama
Sądy i trybunały
Prezydent Karol Nawrocki odmawia nominacji 46 sędziów
Materiał Promocyjny
eSIM w podróży: łatwy dostęp do internetu za granicą, bez opłat roamingowych
Sądy i trybunały
TK blokuje rozporządzenie Waldemara Żurka ws. losowania sędziów
Praca, Emerytury i renty
Wiek emerytalny jest, ale brakuje stażu pracy. Czy jest szansa na emeryturę z ZUS?
Nieruchomości
Będą ważne zmiany w prawie budowlanym? „Żółta kartka” zamiast blokady inwestycji
Materiał Promocyjny
Rynek europejski potrzebuje lepszych regulacji
Prawo rodzinne
Szybki rozwód bez sądu będzie możliwy. Rząd przyjął projekt
Materiał Promocyjny
Wiedza, która trafia w punkt. Prosto do Ciebie. Zamów już dziś!
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama