W Ośrodku Badań Studiów i Legislacji Krajowej Radzie Radców Prawnych trwają prace nad propozycjami zmian przepisów o kosztach postępowania. Chodzi m.in. o kwestie zwrotu kosztów procesu i obciążania nimi stron.
Dziś zgodnie z kodeksem postępowania wygrany może żądać od przegranego w procesie zwrotu kosztów „niezbędnych do celowego dochodzenia praw i celowej obrony". Jeśli strona jest reprezentowana przez adwokata lub radcę prawnego, do owych niezbędnych kosztów procesu zalicza się m.in. jego wynagrodzenie, nie wyższe jednak niż stawki określone w ministerialnych rozporządzeniach.
– Zazwyczaj sądy określają te koszty na podstawie najniższych stawek – zwraca uwagę Dariusz Sałajewski, wiceprezes Krajowej Rady Radców Prawnych. – Niezależnie od tego, jak długo trwała sprawa i czy strona, która przegrała, świadomie przewlekała postępowanie – dodaje Sałajewski.
Dziś pewne możliwości daje sędziemu art. 103 kodeksu postępowania cywilnego, zgodnie z którym niezależnie od wyniku sprawy sąd może nałożyć na stronę lub interwenienta obowiązek zwrotu kosztów wywołanych ich niesumiennym lub oczywiście niewłaściwym postępowaniem. Chodzi m.in. o uchylanie się od wyjaśnień, złożenie wyjaśnień niezgodnych z prawdą, zatajanie lub opóźnione powołanie dowodów.
Wiceprezes Sałajewski wskazuje, że często przedłużanie postępowania opiera się również na działaniach zgodnych z prawem.