Jest już opinia o trzeciej transzy deregulacji przygotowana przez Radę Legislacyjną. Sporo zastrzeżeń miała między innymi do propozycji, które dotyczą zawodu rzecznika patentowego. Chodzi o rozszerzenie jego uprawnień także na zastępowanie strony w postępowaniu przed Sądem Najwyższym.
Według Rady Legislacyjnej w projekcie zabrakło uzasadnienia tej propozycji. Przypomniała, że rzecznicy patentowi byli już wcześniej uprawnieni do sporządzania kasacji w postępowaniu cywilnym. W wyniku nowelizacji kodeksu postępowania cywilnego z 2 lipca 2004 r. zostali tego uprawnienia pozbawieni. Zmianę uzasadniono tym, że rzecznicy patentowi nie mają umiejętności prawniczych wymaganych w postępowaniu przed Sądem Najwyższym. Rada nie widzi więc sensu w przywracaniu tych uprawnień.
Pozytywnie Rada Legislacyjna odniosła się natomiast do przyznania radcom prawnym i adwokatom prawa do występowania w sprawach o znaki towarowe przed Urzędem Patentowym. Według niej jednak uprawnienia radców i adwokatów powinny zostać rozszerzone także na sprawy dotyczące wynalazków, wzorów użytkowych, wzorów przemysłowych, oznaczeń geograficznych i topografii układów scalonych. Uzasadniła to tym, że według art. 236 ust. 2 ustawy o własności przemysłowej w postępowaniu przed Urzędem Patentowym stronę będącą osobą fizyczną może zastąpić współuprawniony, rodzic, małżonek, rodzeństwo, zstępny lub też osoba pozostająca ze stroną w stosunku przysposobienia, tym bardziej więc może być ona reprezentowana przez profesjonalnego pełnomocnika.
W swojej opinii Rada Legislacyjna zwraca także uwagę, że chociaż celem deregulacji jest wprowadzenie ułatwień w wykonywaniu niektórych zawodów, to część z przedstawionych w projekcie zmian ma niewiele z tym wspólnego. Takie zarzuty stawia między innymi propozycjom zmian do ustawy o organizowaniu i prowadzeniu działalności kulturalnej. Rada twierdzi mianowicie, że mają one przede wszystkim usprawnić zarządzanie instytucjami kultury, a nie ułatwić wykonywanie zawodów związanych z kulturą.