Jak większa konkurencja wpływa na notariuszy

Stałym klientom rejenci proponują niższe taksy. Coraz chętniej pracują też w soboty i poza kancelarią.

Publikacja: 16.04.2014 08:58

Jak większa konkurencja wpływa na notariuszy

Foto: Fotorzepa, Łukasz Solski Łukasz Solski

Liczba rejentów rośnie z roku na rok. Jeszcze w 2007 r. na każdego z nich przypadało średnio 4,2 aktu notarialnego dziennie, w 2013 r. już tylko 2,7. Klienci zauważają, że mogą liczyć na bardziej korzystne warunki ich usług.

– Widać, że konkurencja wymusza zmianę nastawienia do klientów – mówi prof. Bartłomiej Rakoczy z Uniwersytetu Mikołaja Kopernika, który zajmuje się m.in. nieruchomościami. Jego zdaniem notariusze coraz częściej godzą się na sporządzanie aktów poza kancelarią, są nawet gotowi rezygnować z dodatkowego wynagrodzenia. Na niższe taksy mogą też coraz częściej liczyć stali klienci.

Rejenci zaczynają też pracować w soboty. Zdecydowała się na to m.in. nowo powstała kancelaria notariusz Agnieszki Wróblewskiej w Łodzi, której partnerem będzie wkrótce Wojciech Mieczkowski (właśnie został powołany na notariusza po odbyciu pełnego cyklu asesury notarialnej).

– W dużych miastach ludzie pracują do późna i wolą załatwiać swoje sprawy w czasie wolnym od pracy. Wychodzimy im naprzeciw. W sobotę pracujemy do godz. 14. W dni powszednie, gdy klient zgłosi taką potrzebę, przyjmiemy go wieczorem – mówi notariusz Mieczkowski.

Otwarty na oczekiwania klientów jest także notariusz Daniel Kupryjańczyk, który prowadzi ze wspólnikiem kancelarię notarialną w centrum Warszawy.

– Nie mamy sobotnich dyżurów w kancelarii, ale zdarzało się nam pracować tego dnia po wcześniejszym umówieniu się z klientem. Najczęściej praca w sobotę podyktowana była nadzwyczajnymi potrzebami życiowymi klientów, np. nagłą chorobą czy niemożnością spotkania w innym dniu – mówi.

Rejenci podkreślają, że zbytnia elastyczność nie powinna dotyczyć taksy.

– Powinna być wręcz stała – mówi not. Mieczkowski.

– Dokonując czynności notarialnych, bierzemy na siebie dużą odpowiedzialność i nie możemy pozwolić sobie na pomyłkę – mówi z kolei notariusz Kupryjańczyk. Jego zdaniem wiele czynności wymaga sporego wysiłku intelektualnego, a ustalona odgórnie taksa maksymalna często do niego nie przystaje. – Na rynku warszawskim jest teraz około 500 notariuszy, a kiedy trzy lata temu zaczynałem, było ich około 300. Rynek wydaje się nasycony, do tego zwiększyła się presja klientów obliczona na maksymalne obniżenie taksy – ocenia Kupryjańczyk .

Rozporządzenie dotyczące taksy określa jedynie jej maksymalną wysokość. Rejenci mogą ją obniżyć. Jeden warszawiak w stolicy miał zapłacić za dokument 900 zł. Pojechał więc do podwarszawskiego Pruszkowa i dzięki temu zapłacił jedynie 250 zł.

Tomasz Janik, prezes Krajowej Rady Notarialnej, mówi, że wysokość wynagrodzenia jest elementem umowy między klientem a notariuszem.

– Są jednak sprawy tak skomplikowane, że trudno liczyć na to, że notariusz obniży klientowi taksę. Są takie, w których ta określona w rozporządzeniu jest po prostu zbyt niska, np. skomplikowany zapis windykacyjny – dodaje prezes Janik.

Podczas ostatniego zgromadzenia warszawskiej izby dyskutowano także o tym, że w ramach konkurencji niektórzy notariusze nie żądają wszystkich dokumentów od uczestników czynności, by ułatwić im podpisanie aktu.

– Takie działania są niedopuszczalne i nie mogą być tolerowane – mówi Jolanta Niedziela, rzeczniczka warszawskiej izby notarialnej.

Jak się zwiększa liczba rejentów

Otwarcie i deregulacja zawodu

Dziś w Polsce jest 2838 rejentów. Dużo ich przybyło w ostatnich latach. W samym 2013 roku 280 osób, w 2014 roku dotychczas około 190. Liczba rejentów zaczęła się znacząco zwiększać ?w naszym kraju w związku z otwarciem dostępu do zawodu. ?Od kilku lat egzamin wstępny na aplikacje przeprowadza państwo, ?a nie samorządy prawnicze. Żeby się dostać, trzeba rozwiązać test ?z podanych wcześniej do wiadomości aktów prawnych.

W ubiegłym roku ustawa deregulacyjna ułatwiła dostęp do tego zawodu poprzez likwidację asesury. Dzisiaj już po zdaniu egzaminu zawodowego można zostać notariuszem.

Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów