TK umorzył postępowanie ws. obowiązkowej przynależności radców i adwokatów do izb

Adwokaci i radcowie prawni mogą odetchnąć z ulgą po umorzeniu przez Trybunał Konstytucyjny postępowania ws. obowiązkowej przynależności do izb. Niestety, w TK wciąż procedowany jest podobny wniosek dotyczący lekarzy.

Publikacja: 22.12.2023 03:00

TK umorzył postępowanie ws. obowiązkowej przynależności radców i adwokatów do izb

Foto: Fotorzepa

W kwietniu zeszłego roku grupa posłów Zjednoczonej Prawicy złożyła do Trybunału Konstytucyjnego wniosek o zbadanie zgodności z ustawą zasadniczą przepisów stanowiących o obowiązkowej przynależności do izb radcowskich i adwokackich ze względu na miejsce zamieszkania lub prowadzenia kancelarii. Chodziło tu odpowiednio o art. 38 prawa o adwokaturze, oraz art. 49 ust 1 i 3 ustawy o radcach prawnych. Do postępowania przyłączył się m.in. Rzecznik Praw Obywatelskich, zwracając uwagę na niedopuszczalność wydania wyroku. W grudniu tego roku TK umorzył postępowanie — ze względu na wygaśnięcie mandatów posłów-wnioskodawców wyniku upływu kadencji Sejmu. 

Przedstawiciele samorządów prawniczych od dawna wskazywali na brak podstaw do złożenia takiego wniosku, wskazując iż w rzeczywistości chodziło o ograniczenie niezależności i samorządności zawodów zaufania publicznego. Teraz nie kryją zadowolenia z umorzenia postępowania.

Czytaj więcej

Dodatkowe samorządy prawnicze nie poprawią sytuacji

-Oczywiście jest to dobra wiadomość dla naszego samorządu. Postępowanie przed TK ze względu na zasadę dyskontynuacji zakończyła decyzja proceduralna. Jakiekolwiek rozstrzygnięcie merytoryczne budziłby wątpliwości co do konstytucyjności, dlatego zapadłe postanowienie jest jedynym właściwym. Mam nadzieję, że taki pomysł więcej nie powróci.  -przyznaje Włodzimierz Chróścik, Prezes Krajowej Rady Radców Prawnych.

-Wnioskodawcy od początku wzięli sobie za cel zawody zaufania publicznego. To się wpisywało w politykę poprzedniej władzy, która nie akceptowała niezależności i samorządności, która jest immanentnie związana z tymi zawodami. - stwierdza z kolei Przemysław Rosati, prezes Naczelnej Rady Adwokackiej -Było to elementem szerszego planu, czyli próby dekompozycji zawodów zaufania publicznego w Polsce. Potwierdzeniem tego jest wniosek, złożony w ostatnich dnia urzędowania przez pana ministra Ziobrę w odniesieniu do samorządu lekarskiego.

Nie tylko prawnicy

Faktycznie, taki wniosek został złożony pod koniec listopada przez ustępującego Prokuratora Generalnego. Podobnie jak w wypadku samorządów prawniczych, jako wzorzec kontroli podano art. 17 ust.1 (pozwalający na tworzenie samorządów zawodowych dla zawodów zaufania publicznego i sprawujących pieczę nad ich wykonywaniem), art. 20 i 22 (gwarantujące swobodę działalności gospodarczej) art, 65 ust. 1 w związki z art. 58 ust 1 (swoboda wyboru zawodu i zrzeszania się) oraz oczywiście art. 31 ust. 3 (określa zasady ograniczania praw i wolności) Konstytucji RP.

-Oczekujemy, że wniosek zostanie wycofany, prezes NIL rozmawiał już w tej kwestii z ministrem Bodnarem.- mówi rzecznik prasowy Naczelnej Izby Lekarskiej Jakub Kosikowski -Uważamy że wniosek został złożony z przyczyn czysto politycznych, tzn. niezadowolenia części elektoratu z działalności izb w zakresie zwalczania treści antyszczepionkowych i antyzdrowotnych. Dowodzi to, że byliśmy skuteczni w tym, co robimy, ale uważamy, że merytorycznie wniosek nie ma uzasadnienia. To próba zdyscyplinowania samorządu, która prowadzi donikąd.  -dodaje.

Przemysław Rosati wyraża nadzieje, że Prokurator Generalny cofnie wniosek ws. samorządu lekarskiego. Bo jest to wniosek dotyczący zawodów zaufania publicznego, a w efekcie także obywateli, którym te samorządy służą w konfliktach z władzą publiczną.

Argumentacja, powielana w obu tych pismach, opierał się na fałszywych przesłankach, które nie mają żadnego odzwierciedlenia w rzeczywiści i nic wspólnego z tym jak działają zawody zaufania publicznego. A przez to nie mogły przysłużyć się w żaden sposób obywatelom – a samorządy zawodowe są właśnie po to, by służyć obywatelom. I im więcej autonomii, niezależności i odseparowania od władz publicznych, tym lepiej dla obywateli. - podkreśla prezes NRA.

Bez połączenia

Prezesi obu korporacji z zadowoleniem wskazują też, że możemy na dobre pożegnać się z pomysłem połączenia samorządów, który pojawił się w programie wyborczym Zjednoczonej Prawicy.

-Na spotkaniu nowego ministra sprawiedliwości z organizacjami pozarządowymi padły takie deklaracje. Zresztą nie ma ani powodu, ani potrzeby ani interesu obywateli, żeby majstrować przy kształtowaniu na nowo czy unifikacji samorządów, bo to naruszałoby ich niezależność i samorządność. - mówi Przemysław Rosati.

-Zarówno radcy prawni jak i adwokaci zgodnie wskazywali, że jeśli miałoby ono nastąpić, to wyłącznie w wyniku prac przedstawicieli obu samorządów. - przyznaje z kolei Włodzimierz Chróścik -Nie toczą się rozmowy między samorządami w sprawie połączenia. Obecnie pilniejsze dla dobra wymiaru sprawiedliwości jest odbudowanie i przywrócenie praworządności w naszym kraju. - dodaje.

W kwietniu zeszłego roku grupa posłów Zjednoczonej Prawicy złożyła do Trybunału Konstytucyjnego wniosek o zbadanie zgodności z ustawą zasadniczą przepisów stanowiących o obowiązkowej przynależności do izb radcowskich i adwokackich ze względu na miejsce zamieszkania lub prowadzenia kancelarii. Chodziło tu odpowiednio o art. 38 prawa o adwokaturze, oraz art. 49 ust 1 i 3 ustawy o radcach prawnych. Do postępowania przyłączył się m.in. Rzecznik Praw Obywatelskich, zwracając uwagę na niedopuszczalność wydania wyroku. W grudniu tego roku TK umorzył postępowanie — ze względu na wygaśnięcie mandatów posłów-wnioskodawców wyniku upływu kadencji Sejmu. 

Pozostało 86% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Podatki
Nierealna darowizna nie uwolni od drakońskiego podatku. Jest wyrok NSA
Samorząd
Lekcje religii po nowemu. Projekt MEiN pozwoli zaoszczędzić na katechetach
Prawnicy
Bodnar: polecenie w sprawie 144 prokuratorów nie zostało wykonane
Cudzoziemcy
Rząd wprowadza nowe obowiązki dla uchodźców z Ukrainy
Konsumenci
Jest pierwszy wyrok ws. frankowiczów po głośnej uchwale Sądu Najwyższego
Materiał Promocyjny
Dzięki akcesji PKB Polski się podwoił