Po dyskusji o reformie prokuratury widać, że środowisko jest mocno skłócone. Pana i dr. Piotra Turka list otwarty, spór z przedstawicielami Lex Super Omnia jest tego najlepszym dowodem. Z czego wynika ten brak jedności?
Upraszczając, bo to się jakoś tam przenika, widzę cztery grupy: stowarzyszenie LSO, członków prokuratorsko-urzędniczych związków zawodowych z prokuratorem Jackiem Skałą na czele, dalej osoby zajmujące stanowiska kierownicze w prokuraturze, zwłaszcza wyższe, z których część jest związana ze stowarzyszeniem Ad Vocem, i w końcu całą resztę, z której wywodzimy się ja i dr Piotr Turek, najliczniejszą, wtłoczoną w te żarna. Zastrzegam, że nie wartościuję tu nikogo. Chodzi więc o to, byśmy wszyscy usiedli do stołu i dogadali się, choć to niewątpliwie trudne z uwagi na liczne zadry.