Pierwsi asystenci pojawili się w sądach siedem lat temu. Wtedy był to jeszcze eksperyment przeprowadzany w największych sądach. Dziś asystentów jest już kilka tysięcy, a w przyszłości ma być ich jeszcze więcej.
Po sądach przyszedł czas na prokuratury. Ministerstwo Sprawiedliwości przygotowało właśnie projekt nowego rozporządzenia, w którym reguluje sprawy asystentów już po rozdziale funkcji ministra sprawiedliwości prokuratora generalnego. W wyniku rozdziału zniesiona zostanie Prokuratura Krajowa i utworzona Prokuratura Generalna. Nowe zasady wejdą w życie 31 marca.
Od tego też dnia prokurator generalny i jego zastępcy dostaną asystentów. Ci, którzy trafią do apelacji, okręgu i rejonu, będą się zajmować bieżącym nadzorem nad dochodzeniem na podstawie upoważnienia wydanego przez prokuratora w konkretnej, oznaczonej sygnaturą sprawie. Asystent będzie dokumentował swoje spostrzeżenia i uwagi dotyczące pracy dochodzeniowej. [b]Zapisze je w notatce urzędowej, która trafi do akt podręcznych sprawy. [/b]
Zajmie się też wstępną analizą akt przydzielonych do referatu prokuratora oraz zgromadzi orzecznictwo i literaturę przydatną prokuratorowi. Sposób dokumentowania czynności administracyjnych asystenta w Prokuraturze Generalnej będzie taki sam jak w pozostałych jednostkach.
Asystent będzie miał też obowiązek prowadzić wykaz prowadzonych spraw (udzielonych upoważnień do wykonania bieżących czynności nadzoru w konkretnych sprawach, upoważnień do przeprowadzenia określonych czynności procesowych oraz wykazu prowadzonych czynności administracyjnych). Takie bieżące informacje pozwolą decydować o przydzielaniu asystentów poszczególnym prokuratorom.