Chcemy być otwarci i potrzebni społeczeństwu

Zasadą ma być: tyle uprawnień, ile edukacji. Bierzemy odpowiedzialność za to, że kształcimy na aplikacjach wielu młodych ludzi po to, żeby byli dobrzy w sądzie - mówi Joanna Agacka-Indecka, prezes Naczelnej Rady Adwokackiej.

Aktualizacja: 26.11.2007 12:23 Publikacja: 26.11.2007 00:16

Joanna Agacka-Indecka, prezes Naczelnej Rady Adwokackiej

Joanna Agacka-Indecka, prezes Naczelnej Rady Adwokackiej

Foto: Fotorzepa, Marcin Łobaczewski Mar Marcin Łobaczewski

Rz: Czy spodziewała się pani, że wygra tak zdecydowanie z kontrkandydatem?

Joanna Agacka-Indecka:

Wybory były rywalizacją z bardzo poważnym przeciwnikiem, dlatego zwycięstwo dało mi ogromną satysfakcję. Adwokatura pokazała, że jest gotowa na reformy, pragnie jasno określonych celów na przyszłość, że nie wystarcza jej praca na dziś. Chcemy z dużym rozmachem brać udział w życiu publicznym.

Podkreśla pani, że adwokatura ma do wypełnienia także zadania społeczne.

Powinniśmy pokazać społeczeństwu, do czego jesteśmy mu potrzebni. Jeśli mówimy o drodze do zawodu sędziego przez adwokaturę, to nie dlatego, żeby zapewnić sobie dodatkowe miejsca pracy, tylko dlatego, że chodzi nam o dobro wymiaru sprawiedliwości. \

Chce pani umożliwić adwokatom, zostawanie sędziami?

Wielu kolegów ma świetnie prosperujące kancelarie. Ale powinniśmy dać społeczeństwu taki przekaz, że jest naszym publicznym obowiązkiem podzielić się wiedzą i doświadczeniem z wymiarem sprawiedliwości. Wiemy, że musimy się jeszcze douczyć, bo ci, którzy wybiorą sąd, powinni być świetnie wykształceni. Z kolei ci, którzy znakomicie się czują w swoim zawodzie, niech potraktują ten wybór jako cel społeczny. Przecież nie trzeba być sędzią dożywotnio.

Uporządkowanie systemu pomocy prawnej miałoby polegać na zagwarantowaniu adwokatom i radcom wyłączności na występowanie przed sądami. Absolwentom prawa pozostałyby usługi prawne?

Tak wygląda w zarysie nasza propozycja do dyskusji w środowisku prawniczym. Zasadą ma być: tyle uprawnień, ile edukacji. Bierzemy odpowiedzialność za to, że kształcimy na aplikacjach wielu młodych ludzi po to, żeby byli dobrzy w sądzie. Jesteśmy otwarci na przyjęcie tych najlepszych. Chcemy ich kształcić i mieć satysfakcję z tego, że kiedyś będą w sądach znakomitym świadectwem działania samorządu.

Czy adwokatura powinna się bardziej angażować w prace legislacyjne, przygotowywać własne projekty, które dotyczą nie tylko jej samej, ale również systemu prawnego?

Uważam, że tak. Mamy znakomite zaplecze intelektualne, które tworzą choćby adwokaci – profesorowie prawa. Możemy współpracować z organizacjami pozarządowymi, z rzecznikiem praw obywatelskich. Na zjeździe otrzymaliśmy też jednoznaczne zaproszenie od ministra sprawiedliwości, który powiedział, że oczekuje konkretnych rozwiązań.

Zapowiedziała pani otwarcie na młodzież prawniczą. Co adwokatura może zaproponować absolwentom prawa?

Powstał między nami spór na tle projektu ustawy o licencjach prawniczych. Ale przeprowadzone przez ELSA badania pokazały, że 60 proc. studentów prawa jest przeciwnych tej ustawie – opowiada się za nią tylko 17 proc. Uważają, że nie są przygotowani do odpowiedzialności, która by na nich spadła, gdyby bez aplikacji mogli pełnić te same obowiązki co adwokaci.

Rz: Czy spodziewała się pani, że wygra tak zdecydowanie z kontrkandydatem?

Joanna Agacka-Indecka:

Pozostało 97% artykułu
Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów