Do finału, który odbył się 12 kwietnia w Poznaniu, zakwalifikowało się 16 laureatów eliminacji przeprowadzonych na wydziałach prawa w całej Polsce. Zadaniem uczestników finału było wygłoszenie mowy kończącej postępowanie przed sądem I instancji. Swoje wystąpienia przygotowywali na podstawie wylosowanych kazusów pochodzących z praktyki sądowej. Mieli na to jeden dzień. Specjaliści z dziedziny prawa i językoznawstwa oceniali poprawność kwalifikacji prawnej, argumentację oraz stronę językową.

Organizatorem przedsięwzięcia była ELSA Poland, która od 1997 r. wyłania najlepszych mówców. Patronat medialny objęła „Rz”.

Jury obradujące pod przewodnictwem karnisty prof. Andrzeja Szwarca uznało, że najlepsza była zaprezentowana przez Annę Pacholską mowa końcowa w procesie przed sądem administracyjnym. Jej wystąpienie dotyczyło odmowy prezydenta miasta, który zabronił bezrobotnym organizacji zgromadzenia z powodu masek, które mieli mieć na twarzach. Utrzymywał, że brak możliwości identyfikacji uczestników zagraża bezpieczeństwu publicznemu.

Laureatem II nagrody został jej adwersarz Maciej Kiełbowski (student III roku prawa UAM). Starał się wykazać, że w państwach demokratycznych wolność zgromadzeń ma fundamentalny charakter, a zdjęcie masek wcale nie gwarantuje bezpieczeństwa. Trzecie miejsce zajął Szymon Golijski z Uniwersytetu Jagiellońskiego.

Oceniając tegoroczny konkurs, prof. Szwarc nie ukrywał, że wśród przemówień nie było takich, które można by przyjąć bez zastrzeżeń.