Projekt zakłada wprowadzenie jednolitej, ryczałtowej stawki 120 złotych za prowadzenie sprawy o odszkodowanie lub zadośćuczynienie związane z warunkami wykonywania kary pozbawienia wolności lub tymczasowego aresztowania. Jak pisaliśmy w sierpniu 2011 roku, przybywa procesów wytaczanych przez więźniów, którzy z reguły jako pozbawieni zasobów finansowych korzystają z tzw. prawa ubogich. Sąd najczęściej zwalnia ich z kosztów sądowych i przyznaje pełnomocnika na koszt podatników. W związku z tym minister sprawiedliwości chce zmniejszyć honoraria prawników, którzy z urzędu prowadzą takie sprawy.
Obecnie obowiązuje wynagrodzenie zależne od wartości przedmiotu sporu. Naczelna Rada Adwokacka w uchwale podjętej w środę zwróciła uwagę, iż „Minister Sprawiedliwości, ustalając wysokość stawek minimalnych za czynności adwokackie i za czynności radców prawnych, musi mieć na względzie rodzaj i zawiłość sprawy oraz wymagany nakład pracy adwokata lub radcy prawnego".
Zdaniem Palestry wymagany nakład pracy adwokata lub radcy prawnego w tego typu sprawach jest wyższy niż przeciętny. Adwokaci powołuję się na sondę przeprowadzoną na portalu Adwokatura.pl. Wynika z niej, że 94% adwokatów uważa, że sprawy o odszkodowanie lub zadośćuczynienie związane z warunkami wykonywania kary pozbawienia wolności lub tymczasowego aresztowania wymagają przeciętnego lub wyższego nakładu pracy.
Adwokaci mają też zastrzeżenia do samej stawki. Naczelna Rada Adwokacka uważa, że wynagrodzenie na takim poziomie nie pozwoli na uzyskanie zwrotu rzeczywistych, rynkowych wydatków koniecznych do prowadzenia sprawy. – To w oczywisty sposób ogranicza dostęp do pomocy prawnej. – argumentują przedstawiciele samorządu, którzy tłumaczą, iż koszty pomocy prawnej z urzędu przerzucane są na adwokatów i radców prawnych. I to nawet w tych sprawach, w których, dzięki staraniom adwokata z urzędu, powód uzyska odszkodowanie idące w dziesiątki tysięcy złotych.
Według adwokatów wprowadzenie ryczałtowej stawki w wysokości 120 zł nie usprawiedliwia fakt, że obecnie obowiązujące przepisy rozporządzeń posługują się taką stawką w innych typach spraw. – Oczywiste bowiem jest to, iż obowiązujące obecnie przepisy Rozporządzeń, nienowelizowane od lat, nie pasują już do rzeczywistości i wymagają pilnych zmian – przekonują członkowie NRA.