Pisane na Berdyczów
Kłopoty w kontakcie z podatnikiem nie zawsze muszą wynikać z chęci ucieczki przed fiskusem. Teoretycznie o każdej zmianie miejsca swojego zamieszkania trzeba zawiadamiać urząd skarbowy na formularzu ZAP-3 (gdy nie prowadzi się biznesu) albo NIP-7 (dla prowadzących działalność gospodarczą).
– W praktyce podatnicy o tym często zapominają, a urzędy skarbowe po dwukrotnej bezskutecznej próbie doręczenia uważają, że dokonało się tzw. doręczenie zastępcze, wydają decyzję w stosunku do nieobecnego i mogą zablokować mu konto bankowe – opowiada Sławomir Śliwowski, adwokat prowadzący sprawy podatkowe, wspólnik kancelarii Perfect z Sosnowca. Dodaje, że w takich sytuacjach podatnik pozostaje praktycznie bezbronny, a zasada czynnego udziału strony w postępowaniu podatkowym staje się fikcją.
W takich przypadkach, według art. 138 ordynacji podatkowej, sąd powinien wyznaczyć kuratora lub przedstawiciela dla osoby nieobecnej. Jednak w praktyce urzędowi łatwiej wykorzystać furtkę „doręczenia zastępczego".
Ministerstwo Finansów chce jeszcze bardziej przyspieszyć działania urzędów w takich sprawach. Zamiast poszukiwań podatnika, wyznaczy mu tymczasowego pełnomocnika. Ma być nim doradca podatkowy, wyznaczony w porozumieniu z Krajową Radą Doradców Podatkowych.
Profesjonalna pomoc
Projektowane przepisy ordynacji (nowe art. 138m–138w, 138o) przewidują, że rozwiązanie to będzie dotyczyło tylko „spraw niecierpiących zwłoki", a taki pełnomocnik ma działać tylko do czasu wyznaczenia przez sąd kuratora dla osoby nieobecnej.