Lekarze mogą odłączyć Archiego. ETPCz odrzucił wniosek rodziców

ETPCz odmówił wydania środka tymczasowego w postaci zakazu odłączenia Archiego Battersbee od aparatury podtrzymującej życie, po tym jak rodzice chłopca skierowali do instytucji wniosek w tej sprawie. Myślę, że on na to zasługuje - mówiła matka chłopca w kontekście tego, jak liczyła na pomoc Trybunału w uratowaniu syna.

Publikacja: 03.08.2022 18:42

Brytyjski Sąd Najwyższy

Brytyjski Sąd Najwyższy

Foto: PAP/ANDY RAIN

Wobec decyzji Europejskiego Trybunału Praw Człowieka lekarze będą mogli odłączyć chłopca od aparatury, która wspomaga jego funkcje życiowe. Aktualna forma leczenia stosowana jest od kwietnia i w decyzji lekarzy prowadzących decyzja o jej zakończeniu powinna zostać podjęta wcześniej. 

Rodzice Archiego złożyli wniosek o wydanie środka tymczasowego m.in. w oparciu o regulamin Trybunału powołując się przy tym gwarancje zagwarantowane w Europejskiej Konwencji Praw Człowieka takie jak prawo do życia, prawo do rzetelnego sądu oraz poszanowania życia prywatnego i rodzinnego. 

Wniosek do ETPCz został skierowany po tym jak odwołanie o od decyzji o zakończenia leczenia odrzucił brytyjski Sąd Najwyższy. Aparatura podtrzymująca życie miała być odłączona w poniedziałek w godzinach popołudniowych, termin ten przedłużono do wtorku do godziny 12, by dać więcej czasu na podjęcie decyzji w związku ze złożonym do Komitetu ds. Praw Osób z Niepełnosprawnościami przy ONZ wniosku o kontynuowanie leczenia. 

Czytaj więcej

Rzecznik Praw Obywatelskich walczy o Polaka w śpiączce w brytyjskim szpitalu

Sędziowie najwyższego sądu w Wielkiej Brytanii poparli stanowisko niższych instancji - Każdy dzień, w którym utrzymywany jest on przy życiu, jest sprzeczny z jego najlepszym interesem, więc odroczenie, nawet na krótki czas, (również) jest sprzeczne z jego najlepszym interesem - powiedział sędzia Andrew McFarlane.

Lekarze z Królewskiego Szpitala w Londynie, w którym znajduje się Archie twierdzą, że jest wysokie prawdopodobieństwo śmierci pnia mózgu, a tym samym nie ma szans na jego wyleczenie. 

Matka chłopca przyznała, że otrzymuje oferty placówek z innych państw, które mogą zagwarantować godną opiekę - Jeśli ten kraj nie może go leczyć lub nie są skłonni go leczyć, co stoi na przeszkodzie, by pozwolić mu wyjechać do innego, pytała podczas wywiadów w mediach. 

Archie Battersbee pozostaje nieprzytomny od kwietnia tego roku, w takim stanie znalazła go matka w ich domu. Przypuszcza się, że brał udział w popularnym w zagranicznych mediach społecznościowych wyzwaniu, które polega na jak najdłużsym odcięciu dopływu krwi do mózgu. 

Wobec decyzji Europejskiego Trybunału Praw Człowieka lekarze będą mogli odłączyć chłopca od aparatury, która wspomaga jego funkcje życiowe. Aktualna forma leczenia stosowana jest od kwietnia i w decyzji lekarzy prowadzących decyzja o jej zakończeniu powinna zostać podjęta wcześniej. 

Rodzice Archiego złożyli wniosek o wydanie środka tymczasowego m.in. w oparciu o regulamin Trybunału powołując się przy tym gwarancje zagwarantowane w Europejskiej Konwencji Praw Człowieka takie jak prawo do życia, prawo do rzetelnego sądu oraz poszanowania życia prywatnego i rodzinnego. 

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Prawo karne
Przeszukanie u posła Mejzy. Policja znalazła nieujawniony gabinet
Prawo dla Ciebie
Nowe prawo dla dronów: znikają loty "rekreacyjne i sportowe"
Edukacja i wychowanie
Afera w Collegium Humanum. Wykładowca: w Polsce nie ma drugiej takiej „drukarni”
Edukacja i wychowanie
Rozporządzenie o likwidacji zadań domowych niezgodne z Konstytucją?
Praca, Emerytury i renty
Są nowe tablice GUS o długości trwania życia. Emerytury będą niższe