Wyjeżdżający za pracą do Niemiec wyrzekają się wiary. W ten sposób unikają podatku kościelnego.
– Polak przyjeżdżający do pracy w RFN jest traktowany jako katolik. Aby nie płacić podatku kościelnego, musi mieć dokument potwierdzający wystąpienie z Kościoła. Takiego wystąpienia można
dokonać w każdym urzędzie miejskim – tłumaczy ks. Tadeusz Talik, proboszcz w Polskiej misji katolickiej w Essen.
Dodaje, że w Niemczech administracja publiczna współpracuje z Kościołem. Co roku udziela informacji dotyczącej liczby wyznawców i wystąpień z Kościoła. Takie informacje są przesyłane przez niemiecki Kościół do parafii chrztu w Polsce.
– Ksiądz w parafii może przeprowadzić rozmowę, aby wyjaśnić, dlaczego dana osoba wystąpiła z Kościoła. Każdy przypadek jest inny – wyjaśnia ks. Piotr Duda, rzecznik prasowy diecezji legnickiej.