Pracująca za granicą: nie zawsze trzeba płacić podwójną składkę zdrowotną

Polak prowadzący działalność gospodarczą w kraju i jednocześnie zatrudniony na etacie za granicą płaci tylko jedną składkę zdrowotną.

Publikacja: 29.03.2013 07:56

Na początku 2013 r. przedsiębiorca zapytał  łódzki oddział Narodowego Funduszu Zdrowia, czy musi w Polsce płacić składkę zdrowotną, skoro jego szwajcarski pracodawca odprowadza mu już ubezpieczenie z tytułu umowy o pracę. Zainteresowany  prowadzi  w Polsce działalność gospodarczą  od 2008 r. Jest wspólnikiem spółki jawnej. Jednocześnie znalazł pracę w Szwajcarii i w niej od 1 maja 2011 r. jest zatrudniony na etacie. W Szwajcarii także przebywa większość czasu, bo aż 183 dni w roku. Do Polski przyjeżdża zaś na urlop czy święta.

NFZ wydał przedsiębiorcy decyzję interpretującą przepisy. Uznał w niej, że zainteresowany powinien podlegać ubezpieczeniu zdrowotnemu tylko w Szwajcarii.

Urzędnicy doszli do takiej konkluzji, analizując unijne przepisy o  koordynacji zabezpieczenia społecznego, które     honoruje także Szwajcaria. Chodzi o rozporządzenie Parlamentu  Europejskiego i Rady nr  883/2014 r. oraz  rozporządzenie nr  987/2009  r. określające, jak wykonywać   pierwsze z nich.

Obowiązują tu dwie zasady. Po pierwsze, osoby, których sytuację prawną regulują te przepisy, podlegają ustawodawstwu tylko jednego państwa członkowskiego. Czyli państwa, w którym pracują jako robotnicy najemni lub na własny rachunek. Nie ma znaczenia, gdzie mieszkają, gdzie zarejestrowali działalność gospodarczą lub gdzie jest siedziba pracodawcy.

Po drugie, w odniesieniu do przedsiębiorcy, który zwrócił się do NFZ o interpretację przepisów, urzędnicy musieli ustalić, jaka jest sytuacja przy zbiegu pracy najemnej z działalnością na własny rachunek. Zasada wynikająca z przepisów o koordynacji zabezpieczenia społecznego wskazuje, że decydujący wpływ ma tutaj miejsce pracy najemnej. Czyli zainteresowany podlega pod przepisy państwa, w którym pracuje na etacie. A to oznacza, że tam jest ubezpieczony i odprowadza składkę zdrowotną.

Polacy pracujący za granicą do lekarza w Polsce powinni chodzić z EKUZ

Z interpretacji NFZ wynika, że zainteresowany nie musi płacić dwóch składek zdrowotnych.  Jest to zupełnie inna zasada niż w Polsce. Bo jeśli ktoś pracuje  jednocześnie na etacie i prowadzi działalność gospodarczą, musi odprowadzać składki z obu tytułów. To wynika z ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych.

Co więcej, rozstrzygnięcie NFZ może mieć duży wpływ na to, jak Polacy pracujący za granicą, a przyjeżdżający okresowo do kraju będą potwierdzać ubezpieczenie zdrowotne. Lekarze tłumaczą, że jeśli taka osoba w czasie pobytu w kraju musi nagle skorzystać z pomocy medycznej, wyświetla się w systemie  eWUŚ na czerwono. Jest to często mylące, bo sugeruje, że  pacjent nie jest ubezpieczony. Aby lekarz go przyjął, musi oświadczać pisemnie, że ma prawo korzystać z publicznej służby zdrowia.

Tymczasem w takiej sytuacji  pacjent powinien wyrobić sobie Europejską Kartę Ubezpieczenia Zdrowotnego (EKUZ) w miejscu, w którym płaci składkę zdrowotną, czyli np. w Szwajcarii. Oznacza to, że lekarz nie powinien sprawdzać go w eWUŚ,  ponieważ takiego pacjenta  nie ma w polskim w wykazie ubezpieczonych,  tylko przyjąć go z ważną kartą EKUZ.

Internet i prawo autorskie
Bruksela pozwała Polskę do TSUE. Jest szybka reakcja rządu Donalda Tuska
Prawnicy
Prokurator z Radomia ma poważne kłopoty. W tle sprawa katastrofy smoleńskiej
Sądy i trybunały
Nagły zwrot w sprawie tzw. neosędziów. Resort Bodnara zmienia swój projekt
Prawo drogowe
Ten wyrok ucieszy osoby, które oblały egzamin na prawo jazdy
Dobra osobiste
Karol Nawrocki pozwany za książkę, którą napisał jako Tadeusz Batyr