Piesi na straconej pozycji. Ostre prawo nie działa?

Wypadków jest mniej, kierowcy jeżdżą wolniej, ale piesi nadal giną.

Publikacja: 01.12.2022 03:00

Tragiczny bilans wypadków może się jeszcze powiększyć. Tym bardziej że miasta oszczędzają na oświetl

Tragiczny bilans wypadków może się jeszcze powiększyć. Tym bardziej że miasta oszczędzają na oświetleniu

Foto: Marek Maliszewski/REPORTER

W tym roku w kraju doszło do 18 479 wypadków, w których zginęło 1595 osób. To oznacza, że wypadków było o 691, a zabitych o 281 mniej niż w tym samym okresie ubiegłego roku. Generalnie więc trend jest pozytywny – kierowcy w obawie przed surowymi mandatami jeżdżą wolniej, rzadziej tracą prawa jazdy za prędkość. Jednak sytuacja pieszych nie uległa poprawie – a to głównie z myślą o nich zaostrzono kary dla kierowców, by ich skłonić ostrożniejszej jazdy.

– Rzeczywiście, wszystkie dane dotyczące bezpieczeństwa drogowego z tego roku są dobre, oprócz tych, które dotyczą pieszych – przyznaje insp. Robert Opas z Komendy Głównej Policji.

Mało bezpiecznie

Piesi nadal nie mogą czuć się bezpiecznie, a zwłaszcza poza miastami. O ile w tym roku w terenie zabudowanym zginęło 238 pieszych w 3409 wypadkach (co 14. był dla pieszego śmiertelny), to poza miastami jest fatalnie – w 337 wypadkach aż 118 pieszych straciło życie.

X

Czytaj więcej

Śmierć szuka pieszych. Wypadków z ich udziałem przybyło

– Duża śmiertelność wypadków z udziałem pieszych poza obszarami zabudowanymi ma ścisły związek z dopuszczalną prędkością. Już przy zderzeniu z prędkością 60 km/h pieszy nie ma szansy na przeżycie – wskazuje Anna Zielińska z Polskiego Obserwatorium Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego ITS.

Giną na pasach

Częściej dochodziło do potrąceń na pasach – w tym roku 1874 razy – to o 240 więcej niż w tym samym okresie ubiegłego roku (choć o 233 mniej niż dwa lata temu). Na pasach w tym roku zginęło 113 osób, to o 14 więcej niż w ubiegłym.

Czytaj więcej

Marek Kobylański: Paragraf nie uratuje pieszym życia

Np. w Małopolsce blisko skrzyżowania z fotoradarem, 21-latek rozpędzonym autem potrącił mężczyznę, który wyszedł na spacer z psem. A w Aleksandrowie Kujawskim prowadzący, wyprzedzając motorowerzystę, wjechał na pasy, zabił 49-latka i zbiegł. Kierowcy byli trzeźwi.

Skąd większa liczba wypadków z pieszymi, skoro obowiązują przepisy, które ich uprzywilejowują?

– Zmiana przepisów dotyczyła przejść dla pieszych, a 70 proc. pieszych ginie poza przejściami – tłumaczy Maria Dąbrowska-Loranc, kierownik Centrum Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego ITS, i uważa, że dlatego analiza ogólnej liczby zabitych pieszych nie daje wystarczającej podstawy do oceny nowych przepisów.

Z kolei Anna Zielińska z Polskiego Obserwatorium Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego ITS zauważa, że w dłuższej perspektywie jest poprawa. – W 2021 r. w stosunku do roku poprzedniego liczba wypadków na przejściach dla pieszych zmalała o 12 proc., a liczba zabitych o 22 proc. – wskazuje.

Najwięcej pieszych zginęło na Śląsku – 42, w woj. mazowieckim – 37 (do tego w Warszawie 22 zabitych), w woj. łódzkim – 36, i wielkopolskim – 32.

Najmniej – w opolskim, bo tylko czterech.

3746

do tylu wypadków z udziałem pieszych doszło w tym roku.

W 2021 było ich o 248 mniej

Co ważne – nie jest tak, że piesi po przyznaniu im uprzywilejowanej pozycji się „rozbestwili” – w każdym razie dane temu przeczą. W tym roku z ich winy doszło do 22,9 proc. wypadków, gdy w tym samym czasie ubr. – do 26,5 proc. (spośród zdarzeń z udziałem pieszych). Mówiąc obrazowo, na 3746 takich wypadków w tym roku, piesi zawinili zaledwie w 858 sytuacjach. Nadal więc winni są głównie kierowcy

- Co nie oznacza, że (piesi) zachowują się idealnie – zaznacza insp. Opas. - Najczęstsze wykroczenia pieszych to nieostrożne wejście na jezdnię, przechodzenie przez pasy na czerwonym świetle, czy prowadzenie rozmów przez komórkę - co nie jest rzadkością – dodaje. Z kolei poza miastem problemem jest poruszanie się pieszych po zmierzchu bez odblasków, i niewłaściwą stroną drogi.  

Bez wątpienia wpływ na skalę wypadków, w których ucierpieli piesi, wpływa większy ruch na drogach, wynikający także z ogromnego exodusu uchodźców z Ukrainy – są wśród nich nie tylko kierowcy, ale wielu pieszych.

„Napływ uchodźców z Ukrainy sprawił, że po raz pierwszy w historii w Polsce mieszka ponad 41 milionów ludzi” – wskazywał raport Unii Metropolii Polskich (obecnie według danych GUS ta liczba spadła do 38 mln).

Może być jeszcze gorzej

Jak niedawno podawaliśmy, z danych z ministerstwa infrastruktury wynika, że np. tylko w marcu i kwietniu odcinkiem A4 Kraków–Katowice przejechało ponad 279 tys. samochodów z Ukrainy. A na koncesyjnym odcinku autostrady A1 Gdańsk–Toruń (tzw. Amber One) od 3 marca do 8 maja 2022 r. ze zwolnienia z opłat skorzystało ponad 16 tys. pojazdów.

113 pieszych

zginęło w tym roku na pasach.

W zeszłym śmiertelnych wypadków było mniej – 99

Bez wątpienia piesi i zmotoryzowani uchodźcy mieli wpływ na statystyki drogowe. 

Tragiczny bilans może jeszcze się powiększyć. Listopad i grudzień to od lat miesiące, kiedy dochodzi do największej liczby wypadków z pieszymi. Zwłaszcza że miasta oszczędzają na oświetleniu.

W tym roku w kraju doszło do 18 479 wypadków, w których zginęło 1595 osób. To oznacza, że wypadków było o 691, a zabitych o 281 mniej niż w tym samym okresie ubiegłego roku. Generalnie więc trend jest pozytywny – kierowcy w obawie przed surowymi mandatami jeżdżą wolniej, rzadziej tracą prawa jazdy za prędkość. Jednak sytuacja pieszych nie uległa poprawie – a to głównie z myślą o nich zaostrzono kary dla kierowców, by ich skłonić ostrożniejszej jazdy.

Pozostało 90% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Wypadki
Warszawa. Samochód elektryczny spłonął. Auto uderzyło w słup
Wypadki
Pożar AJP w Gorzowie Wielkopolskim. Ogień się rozprzestrzenia
Wypadki
Silna eksplozja w bloku w Tychach. Są ranni, kilka osób w stanie ciężkim
Wypadki
Bytom. Wstrząs w kopalni Bobrek. Pięciu górników poszkodowanych
Wypadki
Śmierć w czasie protestu rolników. 36-latek zginął na drodze S8