Reklama

Budownictwo i finanse w czołówce różnic między płacową średnią i medianą

Podczas gdy w całej gospodarce mediana wynagrodzeń jest o niespełna 22 proc. niższa od średniej, to w części branż ta różnica przekracza jedną trzecią.

Publikacja: 04.10.2024 18:29

Budownictwo i finanse w czołówce różnic między płacową średnią i medianą

Foto: Adobe Stock

6,5 tys. brutto wyniosła w kwietniu publikowana przez GUS od dwóch miesięcy mediana płac w gospodarce narodowej, czyli środkowa wartość na rynku wynagrodzeń.

To o prawie 50 zł mniej niż miesiąc wcześniej, czyli w marcu tego roku, gdy – jak przypomina Piotr Soroczyński, główny ekonomista Krajowej Izby Gospodarczej (KIG) - płacowe statystki podbiło wyrównywanie wynagrodzeń w edukacji. (Wypłacano zaległe podwyżki obowiązujące od początku tego roku). Efektem marcowego wyrównania był zresztą widoczny w kwietniu rekordowy, bo sięgający aż 23 proc. spadek mediany wynagrodzeń w edukacji; z 9,5 do niespełna 7,3 tys. zł brutto. Wyraźny, choć dużo mniejszy spadek mediany w porównaniu z marcem miał też miejsce w energetyce (9 proc.), co mogło mieć związek z wypłatą rocznych czy kwartalnych premii, oraz w administracji publicznej i w obronie narodowej (7 proc.).

Mediana pod wpływem pracownika

Podczas gdy publikowane przez GUS przeciętne wynagrodzenie (czyli średnią płacę w gospodarce) podbijają zarobki najlepiej opłacanych menedżerów, w tym członków zarządów dużych spółek, to mediana płac pokazuje poziom zarobków szeregowych pracowników – tych lepiej wynagradzanych.

Można więc przypuszczać, że różnica między przeciętnym wynagrodzeniem a medianą pokazuje do pewnego stopnia kominy płacowe, w tym różnice w poziomie zarobków szefów i reszty pracowników. Jak jednak ocenia Piotr Soroczyński, na wysokość przeciętnego wynagrodzenia, czyli płacowej średniej (która w kwietniu wyniosła 8,3 tys. zł brutto) wpływa przede wszystkim struktura organizacyjna firm. W rezultacie, w dużych spółkach, w których jest dużo szczebli zarządzania i menedżerów, średnia płaca jest zdecydowanie wyższa niż w małych firmach, choć nie bez znaczenia jest też zasada „duży może więcej” - inwestować, sprzedawać, eksportować, a więc i płacić.

W rezultacie w bardziej zróżnicowanych branżach, w których na tle licznych małych firm wyróżniają się branżowi liderzy, różnice między średnią płacową a medianą mogą być większe. Jak wynika z danych GUS, największe są w budownictwie oraz w działalności finansowo-ubezpieczeniowej, gdzie kwietniowa mediana wynagrodzeń była w kwietniu odpowiednio o 35 i 32 proc. niższa od średniej płacy w tych branżach, którą podbijają m.in. płace zarządów czołowych banków, ubezpieczycieli i giełdowych spółek budowlanych. Z kolei najmniejsze ok. 10-11 proc. różnice między średnią a medianą widać w firmach komunalnych i w administracji publicznej.

Reklama
Reklama

Problem kontraktów B2B

Mariusz Zielonka, ekspert ekonomiczny Konfederacji Lewiatan, zwraca uwagę, że w najmniejszych przedsiębiorstwach mediana zarobków jest „przyszyta” do wynagrodzenia minimalnego. Widać to m.in. w gastronomii i hotelarstwie, a także w budownictwie, czyli w branżach, gdzie w małych firmach jest spory udział szarej strefy.

Inna sytuacja jest w branżach, w których zarówno przeciętne wynagrodzenie, jak i mediana są najwyższe, w tym w finansach, w energetyce, górnictwie i w IT.  Liderem mediany wynagrodzeń pozostaje bowiem sekcja informacja i komunikacja (ICT) – zdominowana przez zarobki specjalistów IT.

W kwietniu mediana płac sięgała tam 10,6 tys. zł brutto, co jednak nie do końca oddaje poziom wynagrodzeń w tej branży. ICT wyróżnia się dużym udziałem osób prowadzących jednoosobowe działalności gospodarcze i zatrudnionych na kontraktach B2B, które nie są uwzględnione w analizie GUS. Jak zaznacza Piotr Soroczyński, ten sam problem dotyczy danych o płacach w ochronie zdrowia czy w usługach profesjonalnych, gdyż spora część lekarzy, adwokatów czy konsultantów pracuje na kontraktach.

6,5 tys. brutto wyniosła w kwietniu publikowana przez GUS od dwóch miesięcy mediana płac w gospodarce narodowej, czyli środkowa wartość na rynku wynagrodzeń.

To o prawie 50 zł mniej niż miesiąc wcześniej, czyli w marcu tego roku, gdy – jak przypomina Piotr Soroczyński, główny ekonomista Krajowej Izby Gospodarczej (KIG) - płacowe statystki podbiło wyrównywanie wynagrodzeń w edukacji. (Wypłacano zaległe podwyżki obowiązujące od początku tego roku). Efektem marcowego wyrównania był zresztą widoczny w kwietniu rekordowy, bo sięgający aż 23 proc. spadek mediany wynagrodzeń w edukacji; z 9,5 do niespełna 7,3 tys. zł brutto. Wyraźny, choć dużo mniejszy spadek mediany w porównaniu z marcem miał też miejsce w energetyce (9 proc.), co mogło mieć związek z wypłatą rocznych czy kwartalnych premii, oraz w administracji publicznej i w obronie narodowej (7 proc.).

Reklama
Wynagrodzenia
Ile zarabiają Polacy? Są nowe dane GUS o wynagrodzeniach i zatrudnieniu
Materiał Promocyjny
Bank Pekao uczy cyberodporności
Wynagrodzenia
Mniejsza płacowa przewaga top menedżerów
Wynagrodzenia
Polki lepiej wykształcone, ale wciąż gorzej opłacane
Wynagrodzenia
Dlaczego Polacy muszą dorabiać do pensji?
Materiał Promocyjny
Stacje ładowania dla ciężarówek pilnie potrzebne
Wynagrodzenia
Czeka nas dalsze hamowanie wzrostu płac?
Materiał Promocyjny
Nowy Ursus to wyjątkowy projekt mieszkaniowy w historii Ronsona
Reklama
Reklama